Racibórz atrakcyjny jak zamek w Cieszynie

Ponad 6,5 tysiąca osób odwiedziło Raciborskie Centrum Informacji przy ul. Długiej. – Zaglądają tam Polacy, Niemcy, Czesi, ale też Francuzi czy Amerykanie – podkreśliła Janina Wystub, dyrektorka RCK. Przedstawiła wczoraj radnym komisji oświaty raport z działalności RCI za 2011 rok.
Niewielkie pomieszczenie przy ul. Długiej tuż przy Rynku, w którym mieści się Raciborskie Centrum Informacji cieszy się ogromnym zainteresowaniem przyjezdnych, jak również raciborzan. – Przyjeżdżają do nas turyści z Polski północnej, Czesi, Niemcy, Rosjanie, a także Francuzi, obywatele USA, a nawet Australii – mówiła dumnie Janina Wystub, dyrektorka Raciborskiego Centrum Kultury, któremu podlega RCI. Miejsce to odwiedziło już ponad 6,5 tysiąca gości. – Wyniki są imponujące, porównywalne do liczby odwiedzających zamek w Cieszynie czy Brenną – stwierdził radny Dawid Wacławczyk, po czym dodał, że na mieście, niestety, tylu turystów nie widzi.
Ponadto w RCI organizowane są wystawy artystów amatorów. Dotąd swoje prace prezentowało 13 twórców. Ich dzieła obejrzało około 3,5 tysiąca osób. Można tam również skorzystać z darmowego internetu. Wszystkie działania, jakie prowadzi punkt informacji przy Długiej, radni komisji oświaty mieli okazję zobaczyć podczas prezentacji multimedialnej.
Jednak zanim rajcom wyświetlono film, prezydent Mirosław Lenk zaznaczył, że nie ma on na celu wszczynać dyskusji, czy punkt ten jest potrzebny. – Mamy w mieście dwa punkty informacji. Ściśle ze sobą współpracują i cieszą się dużym zainteresowaniem. Dlatego nie będziemy dziś dyskutować o ewentualnej likwidacji jednego z nich – stwierdził stanowczo Mirosław Lenk.
(k)
Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany