Osiedle im. księdza Emila Jatzka?

Ksiądz Rafał Wyleżoł, proboszcz Bazyliki Mniejszej w Rudach, zwrócił się do władz Kuźni Raciborskiej z prośbą o nadanie osiedlu domków jednorodzinnych, utworzonemu pomiędzy ulicami Kozielską a Raciborską w Rudach, imienia księdza Emila Jatzka. Odpowiedź? Przepisy tego nie przewidują.
Sprawa wynikła podczas ostatniej sesji w Kuźni Raciborskiej. Przewodniczący Manfred Wrona odczytał stanowisko Urzędu Miasta w sprawie nadania nowoutworzonemu pomiędzy ulicami Kozielską a Raciborską w Rudach osiedlu domków jednorodzinnych imienia księdza Emila Jatzka. Decyzja ta była jednoznaczna: zgodnie z przepisami radni nie mają kompetencji do nadawania nazw osiedlom jednorodzinnym stanowiącym własność osób prywatnych. - Trudno sobie wyobrazić, by nie można było nazwać osiedla czyimś imieniem - nie krył zaskoczenia przewodniczący Manfred Wrona i zapowiedział dalsze działania w tym temacie.
Ale od początku. Z inicjatywą nadania osiedlu imienia księdza Emila Jatzka oficjalnie wyszedł ksiądz Rafał Wyleżoł, obecny proboszcz Bazyliki Mniejszej w Rudach. - Z tego co wiem, mieszkańcom tego osiedla zależy na takiej nazwie. Poruszali ten temat chociażby podczas odwiedzin duszpasterskich - powiedział nam przewodniczący Wrona.
W piśmie skierowanym do władz Kuźni Raciborskiej ks. proboszcz Rafał Wyleżoł zapewnia, że właścicielka ziemi, na której powstaje osiedle domków jednorodzinnych w Rudach, wyraziła pełną zgodę na wspomnianą nazwę. Co więcej, ucieszyła się z takiej propozycji. Ksiądz proboszcz przedstawia też powody, dla których warto nadać nowemu osiedlu im. ks. Jatzka. - Ks. proboszcz Emil Jatzek w 1945 r. przeżył pożar kościoła w Rudach. Po wojnie, pomimo biedy, troszczył się o jego odbudowę. Najstarsi parafianie po dziś dzień wspominają go jako gorliwego, skromnego i oddanego ludziom kapłana - podkreśla ks. Wyleżoł i dodaje, że w powojennej rzeczywistości ks. Jatzek potrafił obdarzać sercem zarówno Polaków, Ślązaków jaki i Niemców. - Dowodem tego był fakt, że wszyscy, bez względu na narodowość, nazywali go ojcem. Nasze osiedle byłoby pięknym i trwałym "pomnikiem" pamięci o tym, jakże oddanym mieszkającym tu ludziom, duszpasterzu - zapewnia proboszcz Bazyliki Mniejszej.
Przewodniczący Manfred Wrona, odwołując się do publikacji historycznych, które czytał, dodaje, że nowoutworzone osiedle powstało na obszarze, który przed wojną był terenem kościelnym. - Po wojnie ziemie te zostały znacjonalizowane, z kolei później kupił je prywatny właściciel i podzielił na działki. W świadomości ludzi widocznie pozostał fakt, że był to teren kościelny - mówi przewodniczący i dodaje, że z opowiadań mieszkańców Rud wie również, że ks. Emil Jatzek był niezwykłym kapłanem. - Czekamy więc na dalsze opinie prawnika, bo trudno mi sobie wyobrazić, że jeśli właściciel ziemi i mieszkańcy chcieliby nadania tej nazwy, to Rada Miasta nie może tego uchwalić - puentuje Manfred Wrona.
(m)
Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany