Wspólne zdjęcie musi wystarczyć

Zeszłotygodniowa wypowiedź prezydenta Mirosława Lenka, że nie poprze oficjalnie starosty Adam Hajduka w staraniach o fotel senatora mocno popsuła nastrój szefowi zarządu powiatu. Był nieco struty na niedzielnych imprezach dożynkowych. Obaj panowie, jak się dowiadujemy, wyjaśnili już sobie ten problem.
- Powiedziałem staroście, że jestem z PO i nie mogę mu udzielić oficjalnego poparcia. Zgodziłem się jednak na wspólne zdjęcie do materiałów wyborczych. Pani wiceprezydent też w ten sposób udzieli poparcia - zwierza nam się prezydent Mirosław Lenk. Przyznał, że starosta miał nieco żalu, ale sprawa jest wyjaśniona i zamknięta.
Przypomnijmy, że obaj panowie wywodzą się z jednego obozu politycznego. Współpracowali, kiedy Hajduk był prezydentem a Lenk wiceprezydentem Raciborza, a potem sekretarzem w powiecie, gdzie z kolei obecny starosta był wicestarostą. Hajduk jednak walczy o fotel senatora z listy Obywatele do Senatu i konkuruje z kandydatem PO, wiceministrem Zdziebłą. Ten ostatnio gościł u prezydenta wypytując o problemy Raciborza. W wyborach 2010 r. Lenk był kandydatem PO.
(waw)
Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany