W gaszeniu ognia dopomógł samolot

Wczoraj około godziny 13.45 w Nędzy płonęło pół hektara skoszonego siana. Pożar zauważyli obserwatorzy z Nadleśnictwa Rudy Raciborskie. Strażakom z PSP Racibórz dopomógł samolot gaśniczy wynajmowany przez służby leśne. Przyczyny pożaru nie są znane.
Raciborskich strażaków powiadomiono wczoraj ok. godz. 13.45 o pożarze, który wybuchł w Nędzy przy ul. Łąkowej. - Paliło się tam skoszone siano, pół hektara. Pożar zauważono z wieży obserwacyjnej Nadleśnictwa Rudy Raciborskie - relacjonuje zastępca dowódcy JRG PSP Racibórz, kpt. Roland Kotula. W akcji uczestniczył samolot gaśniczy. - Nadleśnictwo wynajmuje dwa takie samoloty. Stoją one na lotnisku w Rybniku i w razie potrzeby wylatują - wyjaśnia zastępca dowódcy.
Akcja gaśnicza trwała 53 min. Straty oszacowano na 200 zł. Przyczyny wybuchu pożaru nie są znane.
JaGA
Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany