Meble do wzrostu i mydło w płynie

Meble niedostosowane do wysokości dzieci to najczęstsze uchybienie, z jakim w raciborskich placówkach oświatowych spotykają się kontrolerzy ze Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Raciborzu. - Przy czym nie jest to problem na dużą skalę. W zeszłym roku dotyczył 8 placówek - mówi Lucyna Malcherek.
Kontrole w raciborskich placówkach oświatowych mają miejsce regularnie. - Przynajmniej raz w roku przeprowadzamy pełną kontrolę. Poza nią są kontrole problemowe, np. przed rozpoczęciem roku szkolnego sprawdzamy, czy szkoły są do tego gotowe - relacjonuje starszy asystent oddziału nadzoru sanitarnego higieny dzieci i młodzieży Lucyna Malcherek. - Ilość kontroli uzależniona jest też od stanu obiektu - dodaje. Specjaliści ze Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej reagują też na zgłoszenia dotyczące konkretnych problemów. - Takie są jednak rzadkością - podkreśla specjalistka.
Czego dotyczą kontrole przeprowadzane przez sanepid w raciborskich placówkach oświatowych? - Sprawdzamy, jakie są warunki higieniczno-zdrowotne, przygotowanie szkół do nowego roku, dostosowanie mebli do wzrostu dzieci, to, czy sprzęt i meble mają odpowiednie certyfikaty, realizację profilaktycznej opieki zdrowotnej, tygodniowe rozkłady zajęć czy sposób dożywiania dzieci - wylicza pani Lucyna.
W którym z tych segmentów w Raciborzu mamy największe problemy? - Najwięcej nieprawidłowości wykryliśmy, jeśli chodzi o dostosowanie mebli do wzrostu dzieci. Problem ten dotyczy przedszkoli i klas I-III. Nieprawidłowości zaistniały w zeszłym roku w 8 placówkach, ale były one częściowe. Nie dotyczyły całych klas, zdarzało się np., że krzesło było innego rozmiaru niż stół - wyjaśnia specjalistka. - Dalsze uwagi dotyczyły stanu sanitarno-higienicznego ścian, sufitów czy popękanych posadzek, a także zacieków i uszkodzeń armatury w toaletach. Zalecaliśmy też wymianę mydła w kostce na to w płynie czy wprowadzenie ręczników papierowych, ewentualnie suszarek - kontynuuje.
- Ogólnie musimy przyznać, że stan raciborskich placówek oświatowych jest coraz lepszy. Widać, że zależy na tym zarówno dyrekcji, jak i organom je prowadzącym - podsumowuje Lucyna Malcherek.
JaGA
Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany