Kto wykorzysta drogę wodną?

- Chętnie spotkałbym się nie tylko z tymi wszystkimi entuzjastami kanału Odra-Dunaj, ale z przedstawicielami firm, które chciałyby tę drogę wodną wykorzystać. Budowanie dla samej budowy - czy to ma sens? - pytał na wczorajszej komisji rozwoju radny Leonard Fulneczek.
Przewodniczący komisji rozwoju, Leonard Malcharczyk, zaproponował, by jedno z tegorocznych spotkań poświęcić tematowi kanał Odra-Dunaj i udrożnieniu Odry. - Rozmawiałem w Kędzierzynie-Koźlu z przedstawicielami firmy, która zajmuje się udrażnianiem Odry. Są zainteresowani, by zrobić to na odcinku Racibórz-Kędzierzyn-Koźle - przedstawił sprawę radny.
Na entuzjazm radnego związany z perspektywami, jakie kanał dawałby Raciborzowi, dość sceptycznie zareagował Leonard Fulneczek. - Chętnie spotkałbym się z przedstawicielami firm, które chciałyby tę drogę wodną wykorzystać. Budowanie dla samej budowy - czy to ma sens? - pytał na wczorajszej komisji. - Cała Europa będzie tu wozić - zareagował Malcharczyk. - Takie spotkanie nie jest realne, to, kto z tej drogi będzie korzystał, wyjdzie w późniejszym czasie - stwierdzili inni radni.
Sensu poruszania tematu budowy kanału Odra-Dunaj na komisji powiatowej nie widzi Łukasz Kocur. - Możemy o nim gadać, ale co z tego wyniknie? - pytał. - Co z tego wyniknie, czas pokaże, ale spójrzmy na powiat kędzierzyńsko-kozielski, oni dość mocno idą w tym kierunku, może warto byśmy też to zrobili - odpowiedział Władysław Gumieniak.
JaGA
Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany