Przeżyć razem 50 lat to wielkie święto

Państwo Klagowie poznali się w Krakowie na zabawie, Majchrzakowie na mistrzostwach w żużlu w Rybniku. Pani Jadwidze męża wypatrzył tato, a państwo Kobylańscy przez lata byli sąsiadami. Łączy ich jedno - wytrwali w miłości przez 50 lat, a dzisiaj z tej okazji gratulowano im w USC w Raciborzu.
Przeżyć razem 50 lat to wielkie święto
- Nie jest trudno pokochać, trudniej jest w tej miłości wytrwać. Nasze dzisiejsze spotkanie jest dowodem na to, że państwu się to udało - zwróciła się do jubilatów kierownik USC Katarzyna Kalus. - Przeżyć ze sobą 50 lat to wielkie święto - dodał prezydent Mirosław Lenk.
Tradycyjnie dla świętująch występ artystyczny przygotowały przedszkolaki. Tym razem byli to przedstawiciele Przedszkola nr 14 w Raciborzu. Złożyli jubilatom życzenia na każdy dzień tygodnia. - Zachwycajcie się swoją miłością - mówiły 6-latki. Dodatkową niespodzianką było przedstawienie kilku wierszy przez jedną z jubilatek - panią Jadwigę Wałaszek, która na swoim koncie ma już jeden wydany tomik.
Medalami za długoletnie pożycie małżeńskie 11 stycznia odznaczeni zostali:
Alicja i Kazimierz Klagowie
Państwo Klagowie poznali się w Krakowie. - To było na zabawie studenckiej, gdzieś w połowie drogi, bo ja pochodzę z Rudy Śląskiej, a mąż to góral - mówiła pani Alicja - To było 7 listopada, pamiętna data - dodał pan Kazimierz. Do Raciborza przyjechali, gdy przeszli na emeryturę. - Pracowaliśmy w Rybniku, a na czas emerytury przeprowadziliśmy się do Raciborza, mieszkamy tu już prawie 19 lat.
Alina i Władysław Majchrzakowie
Państwo Majchrzakowie poznali się na stadionie w Rybniku podczas Mistrzostw Polski w żużlu. - Żona pochodzi z Raciborza, a ja z Cieszyna, widać los chciał, byśmy się spotkali - opowiadał pan Władysław.
Stefania i Henryk Kapturowie
Państwo Kapturowie pochodzą z powiatu sandomierskiego. - Żona dostała nakaz pracy w Raciborzu i tak tu trafiliśmy. Przepracowała w szkolnictwie 44 lata, a ja pracowałem w MZBM.
Klara i Horst Placzkowie
- Poznaliśmy się na zabawie. Ja pochodzę z Owsziszcz, a żona ze Studziennej, gdzie do dziś mieszkamy - zdradził pan Horst.
Maria i Edward Kobylańscy
- Poznaliśmy się przez okno - wspominali państwo Kobylańscy, którzy przez długie lata byli sąsiadami. - Mieszkaliśmy w Nowej Wsi, a do Raciborza przyjechaliśmy w 1974 roku za pracą i mieszkaniem - wspominali.
Jadwiga i Stanisław Wałaszkowie
Państwo Wałaszkowie pochodzą z Częstochowy. - Mój tatuś upatrzył sobie zięcia, powiedział: ten i żaden inny - śmiała się pani Jadwiga. - Dodatkowo siostra męża powiedziała mu: patrz, tu w okolicy mieszka ładna dziewczyna, zainteresuj się - dodała.
JaGA
KOMUNIKAT USC:
Kierownik USC w Raciborzu prosi pary małżeńskie zamieszkałe na terenie Miasta Racibórz a obchodzące w 2011 roku jubileusz 50-lecia pożycia małżeńskiego o zgłoszenie tego faktu w raciborskim USC.
Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany