Pałac bez tajemnic. O Sławikowie w bibliotece

Prelekcji towarzyszył pokaz fotografii wnętrz ruiny pałacu oraz planów budynku z połowy XIX wieku. Uczestnicy spotkania w bibliotece zaglądnęli do pałacowej pralni, kuchni, piekarni czy piwniczki na wino. Krętymi schodami dla służby zeszli wprost do wylotu ok. 60-metrowego tunelu prowadzącego do pałacowego parku. Po drodze zwiedzający mogli podziwiać okazałe kolumny (jedna z nich znajduje się w samym sercu dawnej biblioteki!) i słynną już, znakomicie zachowaną wannę wykonaną z jednego kawałka marmuru o wymiarach ok. 147 cm średnicy i 65 cm głębokości. To właśnie odkrycie komnaty kąpielowej zwróciło uwagę naukowców, wskazujących na możliwe związki miejscowej rodziny von Eicksted z masonami.

Jakie jeszcze tajemnice skrywa dawna siedziba rodziny Eichendorffów, w latach 1856–1865 przebudowana przez Ernesta von Eikstedta w duchu XIX-wiecznego eklektyzmu z dominującymi akcentami neoklasycystycznymi? Zainteresowani muszą poczekać do maja, bo właśnie wtedy pałac otwiera się dla turystów indywidualnych w każdą niedzielę. To wyjątkowa okazja, aby zajrzeć z przewodnikiem do wnętrza i usłyszeć o fascynującej historii pałacu i ludziach, którzy w nim żyli. Tym bardziej, że gmina Rudnik, która od 2018 roku zabezpiecza obiekt przed dalszą degradacją, wspólnie z Fundacją Gniazdo podejmuje szereg działań porządkowych i konserwatorskich. W planach jest m.in. utworzenie platformy widokowej w jednej z wież i udostępnienie parku miejscowej społeczności oraz zwiedzającym, a w przyszłości być może odbudowa pałacu.