Przez pogodę mniej pracy dla młodzieży

Już blisko 200 osób zostawiło swoje ankiety z danymi w Młodzieżowym Biurze Pracy. Dorobić do kieszonkowego albo na wakacyjny wyjazd chcą studenci, jak również gimnazjaliści. Ofert pracy, jednak nie za wiele. Powód? Pogoda nie sprzyja pracy na budowach czy w ogrodnictwie.
Młodzieżowe Biuro Pracy funkcjonujące już siedem lat, z roku na rok zapisuje więcej osób. Chociaż trzy tygodnie temu zmieniło swoją siedzibę (przeniosło się do byłego sklepu rowerowego przy Sokole), młodzież chętna do pracy bez problemu do niego trafia. – Od 14 czerwca zapisaliśmy już blisko 200 osób. Niestety, nie dla wszystkich mamy propozycję pracy. Przedsiębiorcy przyjmują głównie osoby pełnoletnie, a pracować chcą już gimnazjaliści – mówi szefowa Młodzieżowego Biura Pracy, Katarzyna Kozdęba. Codziennie w pośredniaku rejestruje się co najmniej 20 osób. – Najwięcej młodzieży przychodzi w pochmurne dni. Jedni szukają zajęcia na miesiąc, inni na całe wakacje. Są też osoby, które szukają zatrudnienia na stałe, szczególnie tegoroczni maturzyści – wylicza szefowa biura.
O jakie oferty młodzi ludzie pytają najczęściej? – Przede wszystkim o pracę biurową. Niestety, takich ofert mamy najmniej. W tym roku, jak dotąd, była tylko jedna. Mamy zapotrzebowanie na chętnych do pracy przy sortowaniu surowców wtórnych, roznoszeniu ulotek, wykładaniu towarów. Jest też praca dla hostess czy na rikszy. Pojawiła się również propozycja wyjazdu do Holandii i Czech. Wciąż czekamy na zlecenia większych raciborskich zakładów – mówi Kozdęba. W tym roku w bazie danych pośredniaka zabrakło zleceń od przedsiębiorców budowlanych i zajmujących się ogrodnictwem. – Rok temu wysyłaliśmy młodzież do zbioru truskawek czy do pracy na budowie. W tym roku niesprzyjająca aura wstrzymała takowe prace – wyjaśnia Katarzyna Kozdęba.
Jak zapewnili nas poszukiwacze wakacyjnego zarobku, w biurach pośrednictwa pracy zagranicą też nie roi się od ofert. – Od początku wakacji chodziliśmy po wszystkich biurach. Chcieliśmy pojechać do Holandii dorobić. Niestety, pracy dla nas nie znaleziono – opowiada 18-letni Piotrek. – Nie mamy wielkich wymagań. Zadowalałaby nas lekka praca fizyczna, może w jakimś magazynie – dodaje jego kolega Patryk. Zarobić na wakacyjny wyjazd chcieliby także 16-letni Mateusz i Paweł. – Ciężko coś znaleźć, więc spróbujemy popracować przy sortowaniu butelek – mówią chłopcy.
(k)
Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany