Luka kadrowa. Urząd Miasta opuszczają doświadczeni specjaliści

Wyzwaniem dla prezydenta będzie nie tylko kryzys finansów publicznych, ale również zapewnienie sprawnego działania urzędu i podległych mu jednostek.
Toczony od miesięcy przez Dariusza Polowego konflikt z większością w Radzie Miasta może się okazać najmniejszym problemem głównego sternika przy Batorego. Na horyzoncie kryzys finansów publicznych, inflacja oraz luka kadrowa w ratuszu i to na kluczowych stanowiskach, wymagających merytorycznej wiedzy.
Z powodu usprawiedliwionej nieobecności od wielu miesięcy nie ma w urzędzie skarbniczki, Beaty Koszowskiej-Gralak. Główna księgowa budżetu, zatrudniona jeszcze w czasach M. Lenka, postrzegana jest jako doświadczona specjalistka, dostarczająca dotąd sporo danych analitycznych nt. kondycji finansowej gminy. Widać to było w uzasadnieniach do projektów uchwał budżetowych. Projekt budżetu na 2023 r. już tych danych nie ma. Brak skarbnika nie ułatwia pracy, szczególnie w warunkach kryzysu i konieczności oszczędzania.
Z pracą w ratuszu żegna się zastępujący skarbniczkę na sesjach i komisjach Oswald Schuderla, kierownik referat ds. budżetu i analiz w Wydziale Finansowym. Urząd ogłosił już nabór kandydatów na jego miejsce.
Władze szukają też nowego naczelnika Wydziału Ochrony Środowiska i Rolnictwa. To jeden z ważniejszych wydziałów, odpowiedzialny m.in. za politykę OZE, a ostatnio kwestie dodatków węglowych. Z urzędu z końcem roku po wielu latach pracy odchodzi obecna naczelniczka Katarzyna Polak.
Ratusz nie ma szefa referatu zamówień publicznych po tym, jak z początkiem listopada nie zdecydowano się przedłużyć współpracy z Tadeuszem Preisem.
Czytaj także: Prezydent Raciborza ujawnił liczbę nowych etatów i koszty, jakie ponosi budżet miasta
Jak wynika z naszych informacji, dwóch kluczowych pracowników opuściło Wydział Inwestycji i Urbanistyki. Nad programami funkcjonalno-użytkowymi pracują teraz naczelnicy pozostałych wydziałów. Urząd musi też zlecać na zewnątrz nadzór nad inwestycjami.
Odchodzi osoba odpowiedzialna za działanie biura obsługi interesanta. Od miesięcy nie ma kierownika Ośrodka Pomocy Społecznej. Pełniąca obowiązki szefowej OPS-u Roksana Pytlik przechodzi do stanowisko sekretarza Urzędu Miasta w Kuźni Raciborskiej.
Dopiero w trzecim podejściu udało się zrekrutować nową kierowniczkę biura prezydenta, wodzisławiankę, odpowiedzialną za „kreowanie i realizacje polityki informacyjnej” Dariusza Polowego. Problem w tym, że opuszcza ona stanowisko szefowej SOWY przy ul. Żorskiej. To wyzwanie dla dyrektora Muzeum, któremu podlega strefa odkrywania i aktywności w gmachu SP 18.
W Urzędzie Miasta, jak słyszymy, panuje nienajlepsza atmosfera. Zmarginalizowano sekretarza miasta, który wygrał z D. Polowym proces w sądzie pracy. Urzędem zawiaduje naczelniczka Wydziału Organizacyjnego, poprzednio szefowa powiatowej oświaty. To ona, jak i inne osoby, które przeszły na Batorego ze Starostwa Powiatowego, mają się cieszyć większym zaufaniem prezydenta od kadr z czasów M. Lenka.
Komentarze (0)
Dodaj komentarz