Pacjenci spoza województwa. Cieszyć się, czy płakać?
Raciborski szpital przyjmuje miesięcznie nawet kilkuset pacjentów spoza Raciborza, w tym m.in. z Opolszczyzny. – Nie możemy nikomu odmówić pomocy, ale niestety zwrot środków, które wydamy, trafia później do wspólnej puli województwa śląskiego – nie krył na ostatniej konferencji prasowej dyrektor, Ryszard Rudnik.
Korzystanie z usług raciborskiego szpitala przez pacjentów spoza powiatu, a nawet województwa to dla placówki z jednej strony problem, głównie finansowy, z drugiej jednak spory komplement. – Wiedzą, że mogą liczyć na fachową opiekę. Jeśli są jakieś ograniczenia w innych szpitalach, to przyjeżdżają leczyć się u nas. Nie ma przepisu, który by tego zabraniał lub pozwalał nam obejść obowiązek udzielenia pomocy medycznej – wyjaśnia Rudnik, ale po sekundzie dodaje, że przypadki te opróżniają i tak już cienki portfel lecznicy. – Niestety rozliczenia odbywają się na szczeblu wojewódzkim. Oznacza to, że my wykładamy pieniądze z własnej kieszeni, ale one wpadają potem do wspólnej, śląskiej puli.
(wk)
Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany