Raport 998. Zabawa czujką czadu włączyła alarm [FOTO]
Dwanaście zdarzeń odnotowali raciborscy strażacy w trakcie minionego weekendu. Wśród alarmów były kolizje, wycieki substancji, zadymienie oraz alarmy dotyczące czadu. Nie zabrakło również alarmów fałszywych. Sprawdź szczegóły strażackich interwencji.
Pierwsza interwencja miała miejsce w piątek, 6 marca o godzinie 12.06 w Raciborzu na ulicy Bosackiej. Jeden zastęp PSP został zadysponowany do usunięcia plamy substancji, która znalazła się na jezdni w wyniku wcześniejszej kolizji.
O godzinie 16.53 dwa zastępy z Reymonta pognały na ulicę Rudzką, skąd napłynęła informacja o alarmie związanym z obecnością tlenku węgla w mieszkaniu. Po dojeździe na miejsce okazało się, że lokatorzy opuścili już lokal. Strażacy dokonali pomiarów potwierdzając niewielkie stężenie tlenku węgla w mieszkaniu. Sprawdzili także inne mieszkania, a następnie przekazali miejsce zdarzenia zarządcy z zaleceniami kontroli przewodów spalinowych i wentylacyjnych.
Kolejna strażacka interwencja miała miejsce w sobotę, 7 marca o godzinie 9.09 na ulicy Reymonta. Powiatowe Stanowisko Kierowania odebrało informacje o rozszczelnieniu baku w pojeździe marki IVECO. Po dojeździe strażaków na miejsce okazało się, że pojazd ten znajduje się na lawecie. Działania strażaków polegały na usunięciu wycieku oraz sprzątaniu jezdni.
O godzinie 12.20 dwa zastępy PSP i dwa zastępy OSP pognały na ulicę Młyńską w Krzanowicach, skąd napłynęła informacja o wycieku substancji z cysterny. Po dojeździe na miejsce okazało się, że wspomnianą substancją była… woda. Pojazd był bowiem myty wcześniej na myjni. Zgłoszenie zostało zakwalifikowane jako alarm fałszywy w dobrej wierze.
Niemal w tym samym czasie, bo o godzinie 12.27 jeden zastęp PSP udał się na ulicę Eichendorffa. Działania strażaków polegały na sprzątaniu jezdni z substancji i resztek po wcześniejszej kolizji.
Kolejne zdarzenie związane z interwencją w ruchu drogowym miało miejsce o godzinie 15.43 w Zawadzie Książęcej przy ulicy Raciborskiej. Volvo V40 wypadło z drogi. Działania strażaków polegały na wyciągnięciu pojazdu na jezdnię oraz odłączeniu akumulatora. Straty w tym zdarzeniu oszacowano na kwotę 4000 złotych.
O godzinie 15.51 dwa zastępy z Reymonta po otrzymaniu informacji od Straży Miejskiej zadysponowano na ulicę Bosacką. Interwencja dotyczyła złamanych i zwisających gałęzi nad jezdnią. Strażacy z użyciem drabiny mechanicznej usunęli gałęzie.
Kolejna interwencja miała miejsce o godzinie 16.23 w jednym z lokali mieszkalnych przy ulicy Słowackiego. Alarm podniosła czujka czadu znajdująca się w lokalu Po dojeździe na miejsce strażacy dokonali pomiarów, które potwierdziły niewielkie stężenie śmiercionośnej substancji. Dokonali także przewietrzenia lokalu oraz wykonali pomiary w innych lokalach. Miejsce zdarzenia przekazano zarządcy z zaleceniami kontroli przewodów wentylacyjnych i spalinowych.
O godzinie 18.10 dwa zastępy PSP i trzy zastępy OSP pognały na ulicę Sienkiewicza w Raciborzu, skąd napłynęło zgłoszenie z instalacji wykrywania pożarów. Po dojeździe na miejsce i dokonaniu rozpoznania nie potwierdzono zagrożenia. Zdarzenie zostało więc zakwalifikowane jako alarm fałszywy z instalacji wykrywania.
Kolejna akcja, w której brali udział strażacy z Raciborza miała miejsce o godzinie 18.50 na skrzyżowaniu przy Mechaniku. Doszło tam do zderzenia forda i chevroleta. Działania strażaków polegały na udzieleniu kwalifikowanej pomocy jednej z osób, usunięciu pojazdów z jezdni i sprzątaniu po kolizji. Straty oszacowane zostały na kwotę 8000 złotych.
W niedzielę, 8 marca strażacy odnotowali pierwszą interwencję o godzinie 10.26. Zgłoszenie dotyczące alarmu z czujki czadu napłynęło z jednego z lokali przy ulicy Katowickiej. Nieletnia lokatorka po kąpieli postanowiła skalibrować czujkę czadu. To spowodowało włączenie się alarmu. W obawie o swe zdrowie zadzwoniła na numer alarmowy. Po dojeździe dwóch zastępów PSP i dokonaniu pomiarów zagrożenia nie potwierdzono. Zgłoszenie zostało zakwalifikowane jako alarm fałszywy w dobrej wierze.
Ostatnia weekendowa interwencja strażaków miała miejsce o godzinie 19.09 przy ulicy Pszczyńskiej w Raciborzu. Zgłoszenie dotyczyło zadymienia w lokalu. Do akcji zadysponowano trzy zastępy PSP i jeden zastęp OSP. Po dojeździe strażaków na miejsce okazało się, że dym który pojawił się w jednym z lokali pochodzi z pieca w mieszkaniu poniżej. Na szczęście obyło się bez osób poszkodowanych i strat. Miejsce zdarzenia zostało przekazane zarządcy z zaleceniami dokonania kontroli komina.
Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany