Ekologiczny gigant

Warta ok. 550 mln euro budowa nowego bloku energetycznego w Pątnowie II dobiegła końca. To pierwsza tego typu inwestycja, zrealizowana w Polsce, zarówno pod względem wysokości nakładów finansowych jak i mocy prądotwórczej.
Pątnowska inwestycja ma szczególne znaczenie dla krajowej gospodarki. Moc bloku energetycznego zaprojektowana została na 464 MW. Jest to pierwsza i jak na razie jedyna elektrownia w Polsce, osiągająca parametry nadkrytyczne, opalana węglem brunatnym.
Więcej energii, mniej spalin
Co ważne, wysoka sprawność wytwarzania energii idzie w parze z ekologią. Jest to możliwe właśnie dzięki wysokiej wydajności bloku energetycznego. O wiele niższa jest natomiast emisja do atmosfery szkodliwych gazów, m.in. dwutlenku węgla. To z kolei jest również wynikiem wyposażenia jednostki w szereg instalacji, mających na celu ochronę środowiska, m.in. instalację odsiarczania spalin. - Dzięki temu znacznie zredukowana zostaje emisja niebezpiecznych tlenków siarki, szkodzących przyrodzie, zagrażających ludziom i zwierzętom. Odsiarczanie spalin odbywa się metodą mokrą wapienną, która daje ponad 95 proc. skuteczności – zapewnia Piotr Karaś, kierownik zespołu promocji produktu Fabryki Kotłów RAFAKO S.A., firmy która zaprojektowała i wykonała taką instalację dla Pątnowa II. To również jeden z produktów, stanowiący specjalność raciborskiego przedsiębiorstwa. W podobne instalacje, zaprojektowane i wykonane przez spółkę wyposażonych zostało już wiele elektrowni i elektrociepłowni w Polsce.
Nowowybudowany blok został wyposażony także w instalację odpylania spalin, ktorej skuteczność jest niemal stuprocentowa, instalację pierwotnej redukcji tlenków azotu oraz chemiczny i termiczny monitoring akwenów wodnych, eksploatowanych na potrzeby elektrowni.
Będzie mocniej
Raciborska spółka była jednym z pięciu podwykonawców głównych inwestycji. Na potrzeby realizacji prac zawiązała konsorcjum z firmą Alstom Power , wspólnie z którą zaprojektowała i wykonała jeden z najważniejszych elementów elektrowni – kocioł BB 1345. - To pierwsze tego typu przedsięwzięcie, w którym występowaliśmy jako współrealizator całego procesu budowy kotła na parametry nadkrytyczne. Liczymy na to, że po zrealizowaniu Pątnowa będziemy w stanie robić to samodzielnie, być może już za najbliższych kilka lat – mówi Wiesław Różacki, prezes zarządu i dyrektor generalny RAFAKO S.A. Wartość prac zrealizowanych przez spółkę przy budowie Pątnowa II to około 61 mln euro.
Kolejna tego typu inwestycja, w której RAFAKO S.A. bierze udział jako konsorcjant prowadzona jest w Bełchatowie, gdzie powstaje blok energetyczny o mocy niemal dwukrotnie większej.
Wspólny wysiłek
Generalnym Wykonawcą inwestycji był najpierw Elektrim-Megadex S.A, później SNC LAVALIN Polska Sp. z o. o. Oprócz tego w pracach nad budową bloku energetycznego w Pątnowie II uczestniczyło kilkadziesiąt różnych firm. Synchronizacja wszystkich działań była nie lada sztuką. Wspólny wysiłek przyniósł efekty już w lipcu 2006 r., podczas pierwszej próby ciśnieniowej kotła. Nie stwierdzono wówczas żadnych nieszczelności, co przy tego typu realizacjach zdarza się niezwykle rzadko. - To spory sukces, który bardzo nas cieszy. Jest on przede wszystkim zasługą ekip montażowych. Niemniej świadczy o tym, że poszczególne elementy kotła zostały przez nas dobrze zaprojektowane i wykonane – dodaje Piotr Karaś.
40 LAT MINĘŁO
Decyzja o rozbudowie Elektrowni Pątnów i zwiększeniu jej mocy zapadła pod koniec marca 1968 r. W niemalże 40 lat po tym wydarzeniu, 29 lutego 2008 r., odbyła się uroczystość z okazji zakończenia budowy bloku energetycznego 464 MW w Elektrowni Pątnów II. Uczestniczyli w niej politycy, m.in. Minister Skarbu Państwa Aleksander Grad, biznesmeni, przedstawiciele władz samorządowych oraz liczni goście.
W ciągu wielu lat realizacja inwestycji niejednokrotnie stała pod znakiem zapytania, jak choćby w połowie 2002 r., kiedy to banki wypowiedziały umowę kredytową. Prace zostały wstrzymane na kolejne trzy lata. Był to spory cios dla wszystkich wykonawców. Realizacja kontraktu została przerwana. Trzeba było ocenić koszty konserwacji i ewentualnych napraw elementów, które przez te lata narażone były na warunki atmosferyczne. Konieczna była nowa wycena prac przed podpisaniem nowego kontraktu – wspomina Piotr Karaś z RAFAKO S.A.
Przerwane prace ruszyły ponownie w 2005 r. Wykonana w następnym roku pierwsza próba ciśnieniowa została przeprowadzona miesiąc wcześniej niż przewidywał początkowy harmonogram. Podczas jednej z wielu prób ruchowych blok osiągnął moc o ponad 10MW większą od nominalnej.
Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany