Sylwia Kuśpiet. Siłownia to jej drugi dom

12 lat pływała, potem doznała kontuzji barku. Chcąc jak najszybciej wrócić do formy postanowiła rozgrzać i rozruszać bark na siłowni. Tak jej się spodobało, że do pływania już nie wróciła. Obecnie Sylwia Kuśpiet, bo o niej mowa, przygotowuje się do bardzo ważnych dla niej zawodów.
Na swoim koncie ma już kilka sukcesów. Jednym z nich jest wicemistrzostwo Polski w kategorii fitness sylwetkowy. Obecnie Sylwia przygotowuje się do startu w Strzegomiu (zawody pn. "Kamienna rzeźba" - kulturystyka mężczyzn i fitness sylwetkowe/eliminacje do Mistrzostw Świata Kobiet i Arnold Classic Europe). Trening przed zawodami trwa 4 miesiące, nic więc dziwnego, że siłownia stała się jej drugim domem. To tutaj spędza każdą wolną chwilę, po to, by realizować swoją pasję.
Studiowała fotografię w Katowicach, obecnie pracuje przy sprzęcie fotograficznym. Po pracy biegnie od razu na siłownię, gdzie pracuje nad idealnymi proporcjami swojego ciała i jak najlepszym wyglądem sylwetki. - Przed zawodami cały wolny czas poświęcam na ćwiczenia. Musi być trening aerobowy, czyli bieganie i rowerek, potem ćwiczenia kształtujące poszczególne części ciała - wyjaśniła 23-latka. Bardzo ważna jest też odpowiednia dieta. - Dieta jest ostra, białkowa. Ograniczenie węglowodanów. To wszystko sprawia, że ostatnie 2 tygodnie przed zawodami to walka z samą sobą, z własną psychiką, po to, by dać z siebie wszystko i jak najlepiej się zaprezentować w odpowiednim momencie - powiedziała nam Sylwia.
Tak naprawdę, żeby odnieść sukces trzeba kochać to co się robi. Sylwia Kuśpiet bez treningów nie wyobraża sobie życia. - To kształtuje nie tylko sylwetkę. Przede wszystkim wpływa na mój charakter, kształtuje samodyscyplinę. Bez ćwiczeń nie wyobrażam sobie dnia - podkreśliła Kuśpiet.
Ważną rolę w przygotowaniu Sylwii do zawodów odgrywa jej trener - Wojciech Doniec. - Szczególnie istotne w przygotowaniach są ćwiczenia, odpowiednia dieta, ale także rozmowy, podtrzymywanie na duchu. Wiadomo są chwile kiedy Sylwia ma gorsze dni. Im bliżej zawodów tym dieta jest bardziej restrykcyjna. W takich momentach najważniejsze jest właśnie to, by podbudowywać Sylwię, mówię jej wtedy, że ma świetną sylwetkę i dobre proporcje, bo tak właśnie jest - wyjaśnił trener dziewczyny. Sylwii życzymy powodzenia i trzymamy kciuki za udany start w Strzegomiu.
Sisi
Komentarze (0)
Komentarze pod tym artykułem zostały zablokowane.