Czy warto być nauczycielem WF-u. Wicestarosta u studentów

Zajęcia z przedmiotu organizacja i prawo w oświacie były okazją do spotkania studentów III roku wychowania fizycznego raciborskiej PWSZ z wicestarostą Markiem Kurpisem.
Wicestarosta jest odpowiedzialny za podległe powiatowi raciborskie szkoły ponadpodstawowe. To m.in. w nich chcą znaleźć zatrudnienie absolwenci raciborskiej PWSZ. - To bez wątpienia bardzo dobra uczelnia. Tradycje kształcenia nauczycieli w Raciborzu, wcześniej w SN i Kolegium Nauczycielskim, sprawiły, że nigdy nie było u nas problemu ze znalezieniem wykwalifikowanej kadry - przekonywał wicestarosta. Wspomniał jednak o niżu demograficznym. To z powodu niego w ostatnich latach w szkołach jest mniej oddziałów, a co za tym idzie i godzin dydaktycznych. Przypomniał, że reforma oświaty wydłużyła ścieżkę awansu. Niezależnie od pracy w szkole, jak dodał, absolwenci wychowania fizycznego w PWSZ mogą szukać swojego miejsca na rosnącym rynku fit. Warto też myśleć o pracy w ramach klubów i stowarzyszeń korzystających ze wsparcia samorządów oraz programów zewnętrznych, w tym unijnych. Podzielił się też swoimi doświadczeniami w pracy jako nauczyciel wychowania fizycznego. Nie ma wątpliwości, że daje ona sporo satysfakcji.
(w)
Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany