Racibórz oczami pewnej pani…

W tym dniu dzieci miały niecodzienną okazję wysłuchać wspomnień z życia mieszkanki dawnego Raciborza. Rita Libera opowiedziała o swoim dzieciństwie i młodości, o strojach używanych na co dzień i od święta, o fartuszkach i specjalnych torebkach na śniadanie noszonych do przedszkola, pokazała stare fotografie. Dzieci były bardzo zainteresowane, jeżdżeniem furmanką czy bryczką. Wysłuchały anegdoty o Krzysztofie, który często miał problemy z prawem. Na chwilę cała grupa przeniosła się na uliczki starego, ale jakże pięknego Raciborza.