Murarze do dzieła!

W siedzibie Zespołu Szkół Budowlanych i Rzemiosł Różnych w Raciborzu królowali 27 kwietnia przyszli murarze. Odbywał się tam konkurs dla najlepszej dwuosobowej drużyny budowlanej. Do udziału w zawodach zgłosiło się dziewięć drużyn z województwa śląskiego, w tym dwie z Czech.
- Zakładaliśmy, że drużyn będzie dziesięć, ale w ostatniej chwili wycofały się ekipy z Opola i Kędzierzyna Koźla. Wystawiliśmy więc trzy zespoły z naszej szkoły, a oprócz tego przybyli do nas uczniowie z Gliwic, Wodzisławia Śląskiego, Cieszyna, Zabrza, Opawy i Ostrawy – mówi Andrzej Kuc, który wspólnie z Piotrem Parysem był koordynatorem konkursu.
Był to pierwszy w historii raciborskiej budowlanki konkurs organizowany na taką skalę. Składał się z dwóch części – teoretycznej, w której każda drużyna mogła zdobyć 15 punktów oraz praktycznej. – Tutaj przewidzieliśmy dziewięć kryteriów oceny. Jury za każde kryterium może przyznać od 0 do 5 punktów, w sumie 45 – wyjaśnia Andrzej Kuc.
Zadaniem zawodników było wzniesienie ściany narożnej z otworem. – Ściana taka występuje praktycznie na każdej budowie – tłumaczy koordynator. Każda ekipa otrzymała plan budowy, który zawierał widok frontowy i boczny konstrukcji oraz rzut z góry.
- Nie mamy żadnych kłopotów, w podobnym konkursie bierzemy udział już drugi raz. Wcześniej byliśmy w Ostrawie i zajęliśmy tam trzecie miejsce. Myślimy, że tutaj też dobrze nam pójdzie – mówią Dalibor Škrobánek i Ondřej Těžký z Opawy.
- Na razie jest ciężko. Nie wiemy, jak zacząć, coś się nie zgadza, ale zaraz do tego dojdziemy. Jest to dla nas pierwsze tego typu wyzwanie. Wszystko tutaj jest bardzo dobrze zorganizowane – stwierdzają Tomasz Hrynkiewicz i Arkadiusz Grek z Gliwic.
- Już trzeci raz mamy okazję sprawdzić się w konkursie dla murarzy. Za pierwszym razem w naszej szkole zorganizowano konkurs wewnętrzny, później mieliśmy eliminację do tego konkursu, więc teraz to już nasz trzeci raz – relacjonują Alan Siwek i Tadeusz Mandrysz z ZSzBiRzR w Raciborzu – zaczęliśmy od rozmierzenia i narysowania kredą planu konstrukcji, teraz będziemy układać pustaki, najpierw na sucho, później na zaprawie od dołu do góry – dodają.
- To dla nas pierwszy taki konkurs. Lubimy murować i jakoś nam idzie, ale zawsze są przeszkody. Jak na razie, to pustak nie chce nam się dobić, ale na pewno damy radę – stwierdzają Tomasz Garbulowski i Tomasz Wojtysiak z Wodzisławia Śląskiego.
Trzyosobowe jury w składzie: Aleksander Król – doradca techniczny firmy Wienerberger, Adrian Perszel z Cechu Rzemiosł Różnych w Raciborzu oraz Roman Pajkert z Wydziału Infrastruktury w Starostwie Powiatowym w Raciborzu zwracali baczną uwagę m.in. na poprawność wiązania, pionowość lica ściany i koordynację wymiarową. – Ale liczy się przede wszystkim jakość powstałej konstrukcji – mówi Roman Pajkert.
Już teraz zapowiedziano, że podobne konkursy będą kontynuowane. – Po dzisiejszym dniu wiemy już od czego zacząć, dlatego mamy w planach poszerzenie zawodów o inne fachy – malarza, technika wykończenia wnętrz i płytkarza. Wtedy konkurs trwałby dwa dni – zapowiada Andrzej Kuc.
Nad dzisiejszym wydarzeniem patronat sprawował starosta raciborski – Adam Hajduk.
Wyniki konkursu podamy w najbliższym czasie.
Iwona Świtała
Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany