Matura z angielskiego była łatwa?

Egzamin dojrzałości z języka angielskiego na poziomie podstawowym już za tegorocznymi maturzystami. Po wyjściu z sali zdecydowana większość zdających, których zapytaliśmy o ten egzamin mówiła, że był on całkiem przystępny. - Angielski poszedł mi świetnie - powiedziała nam Sabina, maturzystka z Zespołu Szkół Ekonomicznych w Raciborzu.
- Z egzaminu jestem bardzo zadowolona. Część dotycząca czytanego tekstu była o wiele prostsza niż na maturze próbnej. Trochę trudniejsza była część związana ze zrozumieniem słuchanego tekstu - wyjaśniła Sabina. - Do egzaminu uczyłam się głównie w szkole na zajęciach z panią Jaroniak, która świetnie nas przygotowała do matury z języka. W domu w zasadzie robiłam jedynie powtórki, bo zdaję także maturę rozszerzoną z angielskiego - dodała maturzystka.
Z egzaminu zadowolona była także Maja. - Myślę, że dobrze mi poszło. Byłam pozytywnie zaskoczona - wyjaśniła. Na korytarzu Ekonomika spotkaliśmy także dwie Natalie. Obie zgodnie stwierdziły, że na egzaminie poszło im zdecydowanie dobrze. - Słuchanie było trudniejsze, ale bez przesady. Czytanie natomiast było bardzo łatwe. Czasem wiadomo, brakowało nam słówek, ale spokojnie można było sobie poradzić - mówiły dziewczyny.
Z czym musieli się zmierzyć maturzyści? Test polegał na zrozumieniu tekstu ogłoszenia o spotkaniu ze znanym naukowcem. Tekst czytany dotyczył pracy w zoo i ślubu pary królewskiej. Maturzyści musieli również tradycyjnie napisać własny tekst. Tym razem zmagali się z napisaniem listu do kolegi mieszkającego w Anglii, w którym informowali o zakładanym klubie.
Sisi
Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany