Gminne derby dla rudzkiego Buku [FOTO]

Wyżej w tabeli przed tym spotkaniem była ekipa Rud, która dodatkowo udowodniła lepsza dyspozycję już na samym początku spotkania. Graczom Buku wystarczyło sto osiemdziesiąt sekund by wyjść na prowadzenie. Piłkę w siatce umieścił kapitan Rud, Patryk Hoinza. Strzelony gol dodał animuszu przyjezdnym, którzy wypracowywali kolejne dobre akcje. Nie kończyły się one jednak na tyle klarownymi sytuacjami, by prowadzenie Buku mogło zostać podwyższone. Swe akcje próbowała konstruować także Stal, lecz w jej poczynaniach było sporo nerwowości, co uniemożliwiało stworzenie dobrej okazji. W 18 minucie meczu idealna okazję na zdobycie drugiego gola miała ekipa Rud. Jeden z graczy popisał się uderzeniem z woleja, lecz golkiper gospodarzy czubkiem palców wybił piłkę zmierzająca pod poprzeczkę. W kolejnych minutach gra nieco się wyrównała, lecz utknęła w środkowej strefie boiska. Dopiero w końcówce pierwszej połowy inicjatywę na powrót przejęli goście, potwierdzając to akcją ofensywną i golem. Na listę strzelców wpisał się Paweł Swoboda. Kuźnia, choć w ostatnich minutach pierwszej połowy bardzo się starała, by zdobyć gola kontaktowego, mogła stracić trzecią bramkę. Po raz kolejny na drodze do zdobycia gola stanął bramkarz Stali. Nie zrażało to jednak Buku, który wciąż w tym derbowym pojedynku miał inicjatywę po swej stronie.

Druga połowa mogła rozpocząć się idealnie dla graczy Kuźni. Dobre zagranie na lewą flankę i mocny strzał wlał w serca kibiców nieco nadziei. Niestety, po uderzeniu z ich gardeł wyrwał się jedynie jęk zawodu. Piłka poszybowała bowiem ponad poprzeczką. Co się odwlecze, to nie uciecze. Powiedzenie to potwierdziło się w 59 minucie, kiedy to kolejna ofensywna akcja gości zakończyła się umieszczeniem piłki w siatce Buku. Na listę strzelców wpisał się Marcin Hómin, co mogło być odczytywane jako pierwszy krok gospodarzy do dobrego wyniku. Od momentu strzelenia gola gra Stali zdecydowanie przyspieszyła. Szybko grali także goście, co powodowało, że akcja przenosiła się z połowy na połowę w iście błyskawicznym tempie. Mimo to kolejne gole nie padały. Aż do 84 minuty. Wtedy to zespół Rud wyprowadził szybką akcję, którą strzałem z około osiemnastu metrów na gola zamienił Mateusz Procek Oznaczało to trzecie trafienie dla Buku, co wydatnie przybliżyło ten zespół do wygranej. W ostatnich minutach spotkania, choć Kuźnia robiła co w jej mocy, nie zagroziła bramce gości. Swe okazje mieli także zawodnicy Buku, lecz choć dwukrotnie mieli przed sobą pustą bramkę Stali, w sobie tylko znany sposób pudłowali. Ostatecznie derbowe spotkanie zakończyło się wygraną Rud 1:3. Dla Kuźni był to kolejny w tym sezonie mecz bez punktów. Sytuacja kuźnian robi się w związku z tym naprawdę gorąca.

KS Stal Kuźnia Raciborska – LKS Buk Rudy 1:3 (0:2)

0:1 Patryk Hoinza 3’
0:2 Paweł Swoboda 38’
1:2 Marcin Hómin 59’
1:3 Mateusz Procek 84’

Żółte kartki: Łukasz Witt (KS Stal Kuźnia Raciborska); Szymon Uwara (LKS Buk Rudy)

Składy

KS Stal Kuźnia Raciborska: Krzysztof Musioł – Łukasz Kijas, Łukasz Tolpa (kpt.), Łukasz Witt, Jacek Herok (83. Krzysztof Szabałowski), Maciej Borysiuk, Wojciech Kilian (85. Mariusz Horoń), Marcin Hómin (87. Jakub Radecki), Paweł Witt, Adam Szczypka (62. Arkadiusz Szczypka), Damian Kilian
Pozostali rezerwowi: Łukasz Zawada
Trener: Jacek Herok
II trener: Henryk Manek
Kierownik drużyny: Łukasz Zawada

LKS Buk Rudy: Paweł Kubik – Szymon Uwara (45. Artur Pendzich), Michał Węglorz, Tomasz Kufieta, Mateusz Procek (86. Artur Bębenek), Tomasz Bok (57. Mario Jendryka), Mariusz Wanglorz, Adam Tworuszka, Paweł Swoboda (66. Bartosz Gostomski), Patryk Hoinza (kpt.) [85. Daniel Duda]
Pozostali rezerwowi: Piotr Czempik, Jakub Tomala
Trener: Jacek Rudzki
Kierownik drużyny: Piotr Tworuszka

Spotkanie sędziowali: Krzysztof Ganita (sędzia główny); Michał Bednarz, Jarosław Lach (asystenci)