Justyna Święty-Ersetic tuż za podium. W niedzielę sztafeta

Justyna Święty-Ersetic zajęła czwarte miejsce w finałowym biegu na dystansie 400 metrów podczas rozgrywanych w Štark Arenie w Belgradzie halowych mistrzostw świata. Pobiegła poniżej swojej życiówki, ale zapowiada walkę o medal w sztafecie.
Polka mocno wystartowała z bloków i biegła w połowie stawki. Na ostatniej prostej chciała jeszcze zaatakować podium, ale rywalki były szybsze. Pierwsza metę minęła Shaunae Miller-Uibo (50.21), druga Femke Bol (50.57), trzecia Stephenie Ann McPherson (50.79). Polka ostatecznie minęła linię mety jako czwarta z czasem 51.40. 6 marca tego roku pobiegła w hali w Toruniu w czasie 51,04.
- Dałam się z siebie maksimum. Starałam się mocno ruszyć i początek był taki jak zaplanowaliśmy z trenerem. Bieg jednak potoczył się inaczej - mówiła po zejściu z bieżni Święty-Ersetic.
Dla naszej utytułowanej sprinterki to już trzecie halowe mistrzostwa świata (po 2014 i 2018), które kończy w indywidualnym starcie na czwartym miejscu. - Byłam tutaj przygotowana na medal. Jest niedosyt po tym biegu, nie będę ukrywała – przyznała.
Przed podopieczną Aleksandra Matusińskiego w Belgradzie jeszcze niedzielny występ w sztafecie.
– Jesteśmy naprawdę mocne. Od dłuższego czasu wiedzieliśmy, że nie będzie tutaj Gosi Hołub. Nie ma z nami Ani Kiełbasińskiej. Z pewnością jest to dla naszej sztafety pewne osłabienie, bo Ania była w tym sezonie w bardzo dobrej dyspozycji. Ale jest Natalia, jestem ja, jest Iga, której dyspozycja wraca. Ola i Kinga też są spragnione szybkiego biegania. Liczę, że w finale sztafety będziemy robić najlepiej to co potrafimy, czyli po prostu powalczymy o tytuł halowych mistrzyń świata – zapewniła Justyna Święty-Ersetic.
Polska zawodniczka przyznała też, że po tym sezonie halowym ma mieszane uczucia, jeśli chodzi o starty indywidualne.
– Wiem, że było mnie stać w tym sezonie na lepsze bieganie. To pokazywały już mistrzostwa Polski, gdzie poprawiłam rekord kraju biegnąc po drugim torze – zauważyła, dodając, że zdecydowanie od areny w Belgradzie woli bieżnię z Areny Toruń, która wg. naszej zawodniczki ma zdecydowanie lepiej wyprofilowane wiraże i szybszą bieżnię.
D3 niedziela, 20.03
11:10 4x400 m (3) M I runda 1+3 POLSKA (11:30) ew. Patryk Grzegorzewicz
11:45 4x400 m (2) K I runda 2+2 POLSKA (11:45) Justyna Święty-Ersetic
19:40 4x400 m M Finał ew. POLSKA
19:55 4x400 m K Finał ew. POLSKA
Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany