Reklama

Najnowsze wiadomości

Sport27 stycznia 200921:03

Unia Racibórz się nie poddaje

Unia Racibórz się nie poddaje - Serwis informacyjny z Raciborza - naszraciborz.pl
0
Reklama

12. miejsce po I części sezonu, ujemny bilans bramkowy i słaba skuteczność w ataku spowodowały, że piłkarze Unii rozczarowali kibiców. Teraz zespół ciężko pracuje, by poprawić swój wynik w rundzie wiosennej oraz jako reprezentant raciborskiej piłki udowodnić swoją wartość.

Trener unitów, Dariusz Widawski, nie ukrywa, że jest rozczarowany wynikiem swoich podopiecznych, w czym szczególny udział miały mecze dwóch kolejek rozegranych awansem z rundy wiosennej. W nich to bowiem raciborzanie przegrali z zespołami znajdującymi się obecnie w tabeli bezpośrednio przed Unią- najpierw z Zaporą Porąbka na własnym boisku 0-1, by w Rudzie Śląskiej polec z kretesem z miejscowym Grunwaldem aż 5-1. Trener Widawski, na pytanie, co należy zmienić, odpowiada krótko, że wszystko. Następnie precyzuje swoją wypowiedź- wraz z zarządem klubu doszliśmy do wniosku, że musimy zmienić grę formacji obronnej. Dodatkowo chcemy usprawnić grę skrzydłami, wymianę piłki ze środkowymi pomocnikami, zagrania z zejściami. I to właśnie pod tym katem odbywać się będą zajęcia taktyczne Unii, poprzedzone ćwiczeniami siłowymi i wytrzymałościowymi. Jedną z rzeczy, które martwią szkoleniowca Unii jest skuteczność swoich napastników. Na zajęciach i podczas sparingów ma zamiar przyglądać się ich dyspozycji, by na pierwszy mecz rundy wiosennej z GKS II Jastrzębie wybrać tych, którzy znajdują się w najlepszej formie. To zapowiada ostrą rywalizację w zespole, gdyż w chwili obecnej formacja ataku nie ma pewnych punktów i zawodnicy muszą udowodnić swoją wartość. Pierwszy sparing w tym roku Unia ma już za sobą. 25 stycznia, na sztucznej murawie w Wodzisławiu Śląskim, pokonała Naprzód Zawadę 2-3 i tylko jeden napastnik wpisał się na listę strzelców - Sebastian Kapinos. - Musimy kilku zawodnikom przypomnieć, że już skończył się okres treningów i czas zacząć walczyć o miejsce w składzie - tak podsumował to spotkanie Widawski.

Jest jednak coś, co cieszy. To współpraca z młodymi piłkarzami. Unia nie planuje żadnych transferów, ponieważ nie posiada finansów, by sprowadzić do zespołu dojrzałych i ułożonych pod względem taktycznym i technicznym piłkarzy. Są jednak w zespole zawodnicy, którzy zdaniem trenera mają „papiery” na grę. Młodzi piłkarze Unii chętnie trenują, a nieobecności spowodowane są jedynie obowiązkami edukacyjnymi.

Tak więc od strony sportowej piłkarze pod okiem Widawskiego dokładają wszelkich starań, by zrealizować cel, jakim jest utrzymanie się w czwartej lidze, by nabrać dojrzałości i w przyszłym sezonie walczyć o czołowe lokaty. Jednak od strony technicznej sprawa nie wygląda już tak dobrze. Unia Racibórz pełni rolę patrona piłki nożnej w Raciborzu, jako zespołu, który może poszczycić się największymi sukcesami. Z jej ramienia w mieście odbywają się różnego rodzaju piłkarskie imprezy, turnieje, czy nawet teraz, w zimie, turnieje halowe. Posiada siedem sekcji piłkarskich, z boisk Unii dodatkowo korzystają amatorzy, strażacy czy Zakład Poprawczy. I to wszystko musi się odbywać na dwóch boiskach- głównym oraz treningowym. Prezes Unii, w imieniu sympatyków futbolu, dzieci i wszystkich tych, którzy chcą spędzać aktywnie swój czas, reagował niejednokrotnie u władz miasta, co jednak nie przyniosło żadnego efektu. - Kiedy ja byłem młody, co dwadzieścia metrów spotykało się grupę dzieciaków, którzy biegali za piłką. Gdzie oni teraz są? Nie ma ich, bo nie mają gdzie grać- mówi prezes Andrzej Starzyński. 

Unia Racibórz, nie zważając na to wszystko,  skupia się na pracy by nie zawieść swoich kibiców. Młoda i ambitna kadra na pewno ma zdolności, by w następnej rundzie nie tylko bronić się przed spadkiem, ale także i powalczyć o miejsce w środku tabeli, co byłoby solidną podstawą do startu w sezon 2009/2010. A jeśli chodzi o rozwój sportowy miasta, najlepiej podsumował to kierownik Unii tymi oto słowami: nie pochwalamy „graficiarzy” za malowanie murów, lecz jeden na ulicy Bosackiej napisał bardzo mądrze- Kopernik, wstrzymuj Ziemię, bo ja wysiadam. Ja bym powiedział- Kopernik, wstrzymuj Ziemię, bo ja wysiadam z Raciborza. W tym mieście nic się nie dzieje. I jest w tym prawda, bo jeśli coś się dzieje, to tylko z inicjatywy klubów lub szkół, niewiele wynika z działania miasta ku rozwojowi sportu w Raciborzu.

Grzegorz Zuber

Bądź na bieżąco z nowymi wiadomościami. Obserwuj portal naszraciborz.pl w Google News.

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Tagi:

Komentarze (0)

Aby dodać komentarz musisz być zalogowany

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Aktualności21 sierpnia 202522:16

Dyskusja o przyszłości raciborskiego Rynku – kontrowersje wokół koncepcji i etapów rewitalizacji

Dyskusja o przyszłości raciborskiego Rynku – kontrowersje wokół koncepcji i etapów rewitalizacji - Serwis informacyjny z Raciborza - naszraciborz.pl
24
Racibórz:

Podczas XIV posiedzenia Komisji Gospodarki Miejskiej, Ochrony Środowiska i Bezpieczeństwa Publicznego w Raciborzu ponownie poruszono temat planowanej rewitalizacji Rynku. Radni wyrazili zaniepokojenie chaotycznym - ich zdaniem - przebiegiem prac, brakiem konsultacji społecznych oraz wątpliwościami dotyczącymi infrastruktury podziemnej.

(greh)
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Partnerzy portalu

Materiały RTK
Regionalny Informator Ekologiczny
Dentica 24
ostrog.net
Spółdzielnia Mieszkaniowa
Szpital Rejonowy w Raciborzu
Ochrona Partner Security
Powiatowy Informator Seniora
PWSZ w Raciborzu
Zajazd Biskupi
Kampka
Fototapeta.shop sklep z tapetami i fototapetami na zamówienie
Reklama
Reklama

Najnowsze wydania gazety

Nasz Racibórz 22.08.2025
21 sierpnia 202521:10

Nasz Racibórz 22.08.2025

Nasz Racibórz 15.08.2025
13 sierpnia 202522:19

Nasz Racibórz 15.08.2025

Nasz Racibórz 08.08.2025
7 sierpnia 202522:29

Nasz Racibórz 08.08.2025

Nasz Racibórz 01.08.2025
1 sierpnia 202518:54

Nasz Racibórz 01.08.2025

Zobacz wszystkie
© 2025 Studio Margomedia Sp. z o.o.