M. Lenk o niepokojącej sytuacji na Ocicach
– Trzy dni temu zgłaszałem taką sytuację na ulicy Kołłątaja. Sytuacja drogowa jest doprawdy dziwna. Jeszcze nigdy takiej nie widziałem - mówił wczoraj na komisji budżetu i finansów Rady Miasta były prezydent, a dziś radny Mirosław Lenk.
- Jest dziura w drodze o średnicy może dziesięciu centymetrów, ale gdy zaświeci się do tego otworu, to jest tam próżnia głęboka na pół metra i szeroka co najmniej na metr. Całość chroni bardzo niewielka ilość asfaltu, jak pojedzie jakiś ciężki transport, to się zapadnie i ktoś może urwać koło. Czy pan mógłby rozpoznać co tam się dzieje? Sprawę zgłaszałem trzy dni temu, a do dziś jeszcze żadnej interwencji tam nie widziałem – mówił były włodarz, mieszkaniec dzielnicy Ocice.
- Myślę, że reakcja na to zgłoszenie nastąpi. Być może jest to kwestia zarwanej kanalizacji i wypłukiwania ziemi spod asfaltu. Zajmiemy się tym tematem niezwłocznie, dziękuję za zgłoszenie – odparł Dominik Konieczny.
Komentarze (0)
Dodaj komentarz