Raport 998. Środa pod znakiem fałszywych alarmów
Dwa alarmy fałszywe w dobrej wierze odnotowali w czasie minionej doby strażacy z PSP Racibórz. Jeden w Bieńkowicach, gdzie na jezdni miała znajdować się plama substancji ropopochodnej, drugi natomiast przy Kościuszki w Raciborzu, gdzie lokatorzy jednego z budynków martwili się o swego sąsiada. Sprawdź szczegóły interwencji.
Informacja o pierwszy ze zdarzeń wpłynęła do Powiatowego Stanowiska Kierowania o godzinie 18.07. Ze zgłoszenia wynikało, że na jezdni w Bieńkowicach w ciągu ulicy Raciborskiej ma znajdować się plama substancji ropopochodnej. Na miejsce zadysponowano zastęp PSP oraz okoliczne zastępy OSP. Po dojeździe do lokalizacji wskazanej w zgłoszeniu, okazało się, że na jezdni znajduje się woda, która wyciekła z przejeżdżającego chwilę wcześniej z pojazdu rolniczego. Alarm został więc zakwalifikowany jako fałszywy w dobrej wierze.
Drugie zdarzenie miało miejsce o godzinie 21.01 przy ulicy Kościuszki. Mieszkańcy jednego z bloków przy ulicy Kościuszki martwili się o sąsiada, którego nie widzieli już jakiś czas. Miał on zawsze uchylone okna, tym razem były one jednak zamknięte. Postanowili wezwać straż. Po przybyciu na miejsce strażacy przystawili drabinę do okna, przez które zauważyli śpiącego mężczyznę. Po pukaniu 68-latek otworzył. Nie wymagał pomocy lekarskiej, nie zgłaszał również żadnych problemów. Także i to zgłoszenie zostało zakwalifikowane jako alarm fałszywy w dobrej wierze.
Prócz wyżej wymienionych interwencji o godzinie 14.14 jeden zastęp OSP Pogrzebień prowadził działania związane z dowozem paczek dla osób objętych kwarantanną. Strażacy z PSP Racibórz prowadzili natomiast działania na przejściu granicznym w Chałupkach.
Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany