Niedzielny widok z Katowickiej. System gospodarki odpadami w Raciborzu poważnie szwankuje
Na takich widok skarżą się dziś mieszkańcy bloków przy ul. Katowickiej. Mieszkańcy zabudowy jednorodzinnej obawiają się od wiosny inwazji gryzoni i smrodu.
- Tak wygląda wywóz śmieci po podwyżce opłat. Zdjęcia z ul. Katowickiej z dnia 9 luty 2020 godz. 12.00 - informuje nasz Czytelnik. Na naszą redakcyjną skrzynkę wpłynął także list Czytelnika (poniżej). Szczegółowe zasady postępowania z odpadami komunalnymi określa - przypomnijmy - regulamin utrzymania czystości i porządku na terenie miasta Racibórz. Władze zapowiadają zmiany w jego zapisach. Ma to nastąpić do wakacji. Obecna umowa na wywóz podpisana 31 grudnia 2019 roku z Empolem obowiązuje do końca sierpnia. Miasto zapłaci firmie z Tylmanowej za jej usługi 3 443 850 mln zł.
Szanowny Panie Redaktorze,
proszę o pomoc w spowodowaniu zmiany w sposobie odbioru odpadów biodegradowalnych w zabudowie jednorodzinnej w Raciborzu. Obecnie przyjęty sposób (składowanie w brązowych, zbiorczych workach) jest absolutnie sprzeczny z podstawowymi zasadami higieny. Każdy z nas musi taki worek przetrzymać z resztkami jedzenia, zgniłymi owocami, odpadkami szybko psującymi się itp. przez 2 tygodnie. Trzymanie takich rzeczy w domu nie wchodzi w rachubę: smród, zgnilizna, robactwo.
Wystawienie tego worka na zewnątrz to jest natychmiastowa zachęta dla gryzoni do korzystania z darmowej spiżarni (rozerwanie worka dla szczura czy myszy nie stanowi żadnego problemu). Moja rodzina gromadzi bioodpady w pojemniku plastikowym na zewnątrz, zamykanym, zbierane w małych woreczkach biodegradowalnych. Plastikowy pojemnik na bioodpady znajduje się w wyznaczonym miejscu obok drugiego pojemnika z odpadami zmieszanymi. Jesteśmy w pełni zabezpieczeni przed gryzoniami i smrodem.
Obecny sposób odbioru odpadów zmusza nas do przekładania woreczków z pojemnika do worka zbiorczego i wystawianie go przed posesję - brak logiki w takim postępowaniu. Proszę o pomoc w zmianie sposobu odbioru tych odpadów. Wystarczy wysyłanie specjalistycznego samochodu do opróżniania kubłów tak jak dotychczas się działo w przypadku odpadów zmieszanych (co z resztą ma miejsce w przypadku zabudowy wielorodzinnej). Oczywiście te osoby, które gromadzą odpady w sposób obecnie nakazany (worki) nic nie muszą robić, ich wola, ekipa wrzuci ten worek do śmieciarki ręcznie. Z góry dziękuję za zainteresowanie tym tematem osób decyzyjnych i poparcie takiego sposobu odbioru odpadów biodegradowalnych.
Z poważaniem (nazwisko i adres do wiadomości redakcji)
Komentarze (0)
Dodaj komentarz