Krótkie spięcie na starcie sesji. Radna przeprosiła [WIDEO]
Poszło o wypowiedź radnej Zuzanny Tomaszewskiej z końcówki majowej sesji. Radni opozycji zauważyli, że brak o tym wzmianki w protokole. Zażądali, by odpowiedni wpis znalazł się w dokumencie, a radna przeprosiła.
Poszło wtedy o anonim podpisany przez "Poparzonych kawą", a dotyczący rzekomych nieprawidłowości związanych z powołaniem prezesa PK Mariana Gawliczka. List dostali radni, ma go też prezydent. Opozycja chce, by D. Polowy sprawdził stawiane zarzuty. Temat wywołał na majowej sesji kilka utarczek słownych. Zanim przewodniczący Leon Fiołka zamknął sesję, radna Zuzanna Tomaszewska rzucił kilka uwag w stronę opozycyjnych radnych. Zarejestrowały to kamery. Zapis dostępny jest w YT.
Na początku obrad radni przyjmują protokół z poprzedniej sesji. W tym z majowej nie ma wzmianki o słowach Zuzanny Tomaszewskiej. Tymczasem, jak wskazał Henryk Mainusz, radna nie tylko zwracała się do opozycji słowami "nie wolno pisać anonimów", to jeszcze kiwała palcem. Zdaniem byłego przewodniczącego Rady Miasta dobrze "słychać, widać i czuć, co pani Tomaszewska miała na myśli". Obecny przewodniczący Leon Fiołka przekonywał, że nie udzielił wtedy radnej głosu więc była to wypowiedź nieoficjalna, ale opozycja nie ustępowała, domagając się wzmianki w protokole i przeprosin.
Dyskusję szybko przecięła sama bohaterka, wnioskując, by uzupełnić protokół. - Jeśli kogoś rzeczywiście uraziłam, to bardzo przepraszam - dodała.
Materiał do obejrzenia [tutaj], czas 4:43:00.
Komentarze (0)
Dodaj komentarz