25 lat temu powódź zniszczyła tysiące książek i dwie raciborskie biblioteki

W lipcu 1997 roku Racibórz dotknęła powódź tysiąclecia. Pod wodą znalazła się większość miasta - wielka fala zalała ulice, domy, zakłady pracy, miejski stadion. Odra i kanał Ulga wdarły się też do dwóch filii raciborskiej biblioteki, doszczętnie niszcząc zgromadzony tam księgozbiór.
- Wyglądało tam jakby przeszedł huragan. Przewrócone regały, książki brudne od szlamu, zapach był okropny. Szybko zdałyśmy sobie sprawę, że niewiele da się uratować. Nie wiedziałyśmy od czego zacząć - wspomina Małgorzata Szczygielska, dyrektor Miejskiej i Powiatowej Biblioteki Publicznej w Raciborzu.
Powódź doszczętnie zniszczyła zbiory i lokal Filii nr 2 mieszczącej się wtedy w kamienicy przy ulicy Rudzkiej 38. W efekcie bibliotekę musiano odbudować od podstaw. Przeprowadzono gruntowny remont lokalu, a podwaliny nowych zbiorów stanowiły głównie dary przekazane przez biblioteki z całego województwa śląskiego oraz księgozbiór zamykanej właśnie filii w Strzesze. W sumie zakupiono i opracowano w przeciągu jednego roku ponad 5 tysięcy woluminów.
Podobny los dotknął Filię nr 5 na Płoni, która od roku mieściła się w nowym lokalu budynku Szkoły Podstawowej Nr 2. Pomieszczenia biblioteczne, księgozbiór i cała dokumentacja zostały zniszczone przez powódź. Remont filii, jej urządzanie i kompletowanie podstawowego księgozbioru trwało do kwietnia 1998 roku.
Dzisiaj po katastrofalnej w skutkach powodzi zostało tylko kilka fotografii. “Kiedy weszłyśmy do biblioteki na Ostrogu nikt nawet nie myślał o robieniu zdjęć. Dopiero na Płonię zabrałam aparat żeby udokumentować zniszczenia” - dodaje Małgorzata Szczygielska.
Zachowane fotografie sprzed 25 lat prezentujemy poniżej.
Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany