Reklama

Najnowsze wiadomości

Aktualności19 grudnia 202113:57

210 minut dyskusji nad strategią dla Raciborza. Większość radnych na NIE

210 minut dyskusji nad strategią dla Raciborza. Większość radnych na NIE - Serwis informacyjny z Raciborza - naszraciborz.pl
0
Reklama
Powiat:

Do dyskusji doszło na czwartkowym forum Komisji Gospodarki Miejskiej, Ochrony Środowiska i Bezpieczeństwa Publicznego Rady Miasta. W głosowaniu ZA zagłosował tylko jeden radny. Czterech było przeciw, a pięciu wstrzymało się od głosu.

Przedstawieniem sprawy zajął się Marcin Baron, przedstawiciel firmy przygotowującej dokument na zlecenie miasta. – Dokument ma za sobą pozytywne opinie m.in. Sanepidu, czy władz województwa, które opiniowały dokument pod kątem planów zagospodarowania przestrzennego. W dokumencie dość mocno odnosimy się do warunków zamieszkania czy wychowania dzieci. Prezentujemy także zagadnienia z dziedziny polityki miejskiej, dynamiki i zróżnicowania rozwoju gospodarczego. Skupiamy się także nad kwestiami ekologicznymi, ładem przestrzennym w Raciborzu oraz efektywnym zarządzaniu miastem przy współudziale jego interesariuszy. Chciałem podkreślić, że wiele rozwiązań było podnoszonych na warsztatach. Są one jednak także elementem wielu wniosków czy petycji zgłaszanych do prezydenta – mówił prelegent.

Jako pierwszy głos zabrał radny Marcin Fica. – Dowiedzieliśmy się bardzo dużo, jeśli chodzi o strategię. Macie wpisane we wstępie, że rozmawialiście z osobami, które z miasta wyjechały, a zamierzają do niego wrócić. Jak to zrobiliście? Telefonicznie? – dociekał radny. – Część warsztatów z powodu pandemii odbywały się online, dzięki czemu brały w niej udział osoby spoza miasta, które kiedyś tutaj mieszkały i mają zamiar wrócić. Ich udział był dla nas miłym zaskoczeniem – odparł Marcin Baron.

Marcin Fica pytał również o ścieżki rowerowe. – Czy jeśli coś nie będzie ujęte w strategii, to czy można budować czy nie? Bo na mapach brakuje wielu ścieżek rowerowych. – Strategia nie definiuje tego co i gdzie można budować. Jeśli czegoś nie ma na mapie, nie znaczy, że nie może to zaistnieć. Nanoszenie dróg rowerowych jako generatory ruchu nie wydaje się uzasadnione. One jedynie pomagają dotrzeć do celu, nie są z kolei głównym czynnikiem kumulującym ruch. Mapy są przygotowane na podstawie systemu geodezyjnego. Dane pochodzą z ubiegłego roku – odpowiedział M. Baron.

Do dyskusji dołączył radny Mirosław Lenk. – Skoro w strategii mamy wiele założeń, które wykraczają poza jurysdykcję gminy, takich jak np. kanał Odra-Dunaj, to nie widzę problemów, by strategia mogła też dotyczyć ochrony zdrowia, w sensie naszego szpitala – zauważył. W dalszej części swej wypowiedzi M. Lenk zwrócił uwagę na pewne nieścisłości. – Ludzie mówią, że potrzebne jest odpowiednie zagospodarowanie placu Długosza czy tzw. placu Arki Bożka. Państwo też to zauważacie, pisząc jednocześnie, że ważniejsze jest tworzenie skwerów z ławkami – dodał rajca.

- Nie sztuką jest zapisać za dużo, bo potem niektóre rzeczy się wykluczają. Nie mam nic przeciwko wpisaniu festiwali, które odbywają się w Raciborzu, ale brakuje mi z kolei zapisów o raciborskich firmach, które niejednokrotnie są marką światową – kontynuował były włodarz Raciborza. Był to jednak dopiero początek uwag radnego z Ocic. Wymienił ich w sumie kilkadziesiąt, praktycznie miażdżąc przygotowany dokument strategii.

- Te sprawy są nietrudne do wyjaśnienia, bo postawione kwestie są merytorycznie ugruntowane. W dokumencie jest kilka błędów redakcyjnych, to prawda. Te zapisy, które znalazły się w strategii są niejednokrotnie skrótami myślowymi. Dziękuję za stwierdzenie, że pisanie strategii jest grą pomiędzy ulicą, ekspertami i władzami. Co do nadawania nowych funkcji przestrzeniom, jest to swego rodzaju skrót myślowy. Były to kwestie bardzo często podnoszone przez mieszkańców w czasie konsultacji. Poruszył pan także kwestię turystyki. Zasługuje ona pewną odrębność, zasługująca na pewną inkubację. Warto to pokazywać inaczej, bo to inne działania, inny klient, inny model biznesu. Co do braku firm w strategii i umieszczenia w strategii samego piwa. Nie umniejszamy w ten sposób tym przedsiębiorcom, bo one tak jak pan powiedział są znane, nie tylko w regionie, ale i na świecie. Ten zapis wyniknął właśnie z „ulicowości” konsultacji. Ludzie najczęściej wymieniali właśnie piwo i browar jako rzeczy, z których słynie Racibórz – odparł Marcin Baron.

Jako kolejny głos zabrał radny Henryk Mainusz. – Żeby się jakiś temat pojawił w strategii, to ile musi być głosów go podnoszących? Weźmy pierwszy z brzegu „ławki przy głównych szlakach pieszych”, czy „problem rozwiązania ostatniego kilometra w dotarciu do transportu publicznego”? Czy będziemy kogoś nosić na barana albo autobusy będą podjeżdżać pod dom? Tak się nigdy nie działo, i raczej nie będzie. To brzmi dla mnie trochę abstrakcyjnie. Raciborskie piwo było już tu podjęte, ale przedtem było jeszcze Mieszko, które rozsławiło Racibórz na całą Polskę. Czemu napędzamy takie hasła, które funkcjonują już od kilku lat. Miasto od zawsze starało się budować świadomość mieszkańców, choćby przez ściganie dzikich wysypisk. Padło też hasło „górnictwo, wydobycie”. W Raciborzu nigdy prócz żwiru niczego się nie wydobywało. Niewiele jednak się powiedziało o specyfice rolniczej. Mamy je mocno rozwinięte, szczególnie warzywnictwo. Mówiono już od wielu lat, że byłoby dobrze, by w Raciborzu powstała giełda rolnicza. Teraz jest tak, że pietruszka z Miedoni czy Sudoła jedzie do Katowic na giełdę, a potem odbiorca, który ją sprzedaje u siebie jedzie po nią tyle kilometrów. Nie mówię, by robić to tak jak na wioskach, poprzez wystawienie worka przed posesję, bo to by było nie na miejscu, ale o stworzeniu miejsca, gdzie działalność rolnicza będzie miała dostęp do konsumenta. Proszę także o informacje, czy to normalne, że ktoś przychodzi i mówi zróbcie tam z tym polem coś, nasadźcie drzewa, albo wybudujcie bloki. Nie mam zastrzeżeń, jeśli tyczy się to terenów miejskich, ale co innego, jeśli tyczy się to terenu prywatnego. Takie działania, jakie zaprezentowano wydają się mieć na celu to, by jedynie klepnąć zmianę zagospodarowania na całkowicie inne – wymienił radny Mainusz.

- Pytanie, które pan stawia jest trafnym pytaniem, ale od strony metodycznej nie ma na niej jednej odpowiedzi. Teraz właśnie tak się przygotowuje strategie, że słucha się mieszkańców. Obecnie pewnie kwestie są wprowadzane, bo są ważne dla mieszkańców czy władz miasta. Pytał pan wprost, czy jak pan powie, żeby wpisać coś, to to wpiszemy. Tak dokładnie nie, ale jeśli jest na spotkaniu 30 czy 40 osób i podobny głos się powtarza, to zespół redakcyjny może czuć się zobowiązany do wpisania tego. Wszystkie te założenia są jednak później konsultowane na kolejnych warsztatach eksperckich. Jesteśmy obecnie na etapie, w którym możemy coś jeszcze wykreślić, w miejscach, gdzie nie czujemy się swobodnie. Zbyt duże zmiany są jednak trudne do realizacji, bo konieczne byłoby uzyskanie nowej zgody od władz województwa. Co do „ostatniego kilometra”. Nie zgodzę się z panem lub przynajmniej zaapeluję by tego nie bagatelizować. Problem ten jest szczególnie istotny. O ile gdy zdrowy człowiek jest w stanie dotrzeć na miejsce, to starsi ludzie szczególnie przy wysokich temperaturach mogą mieć problem, zwłaszcza przy braku miejsca spoczynkowego – odparli przedstawiciele firmy przygotowującej strategię.

- Ja już jestem na tyle stary, że przeżyłem z dwie strategie i wiem, jak to wyglądało. Każdy coś chce, ale nie wszystko można zrealizować. Strategia będzie, wszystko będzie, ale okaże się, że braknie nam grosza i tak naprawdę nie będzie niczego – stwierdził w odpowiedzi radny H. Mainusz.

Uchwała po prawie dwustu dziesięciu minutach dyskusji uchwała została poddana pod głosowanie. Za głosował jeden radny. Czterech było przeciw, a pięciu wstrzymało się od głosu. Jeden radny był nieobecny. Uchwała zyskała więc negatywną opinię komisji.

Autor: (greh), redakcja@naszraciborz.pl

Bądź na bieżąco z nowymi wiadomościami. Obserwuj portal naszraciborz.pl w Google News.

Reklama
Reklama

Komentarze (0)

Dodaj komentarz

Autor: Gość (Aby podpisać komentarz swoim nickiem musisz się zalogować)
Portal naszraciborz.pl przeciwstawia się niestosownym, nasyconym nienawiścią komentarzom,
niezależnie od wyrażanych poglądów. Jeśli widzisz komentarz, który jest hejtem – wyślij nam zgłoszenie.
Pozostało (1000) znaków do wykorzystania
Aby potwierdzić, że jesteś człowiekiem kliknij: kieliszek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Aktualności26 kwietnia 202410:00

Fascynująca multimedialna podróż w czasy śląskiego średniowiecza. Muzeum w słodowni raciborskiego zamku czynne od 1 maja

Fascynująca multimedialna podróż w czasy śląskiego średniowiecza. Muzeum w słodowni raciborskiego zamku czynne od 1 maja - Serwis informacyjny z Raciborza - naszraciborz.pl
0
Racibórz:

Zgodnie z zapowiedzią, od 1 maja multimedialne muzeum w słodowni raciborskiego zamku dostępne będzie dla zwiedzających. Muzeum powstało w ramach wartego ponad 20 mln zł projektu zrealizowanego przez Powiat Raciborski. Nowoczesne ekspozycje prezentują europejski poziom. To jedna z najnowocześniejszych tego typu ekspozycji w Polsce.

Zamek Piastowski
Reklama
Reklama
Reklama

Partnerzy portalu

Dentica 24
ostrog.net
Szpital Rejonowy w Raciborzu
Spółdzielnia Mieszkaniowa
Ochrona Partner Security
Powiatowy Informator Seniora
PWSZ w Raciborzu
Zajazd Biskupi
Kampka
Nasz Racibórz - Nasza ekologia
Materiały RTK
Fototapeta.shop sklep z tapetami i fototapetami na zamówienie
Reklama
Reklama

Najnowsze wydania gazety

Nasz Racibórz 26.04.2024
25 kwietnia 202419:33

Nasz Racibórz 26.04.2024

Nasz Racibórz 19.04.2024
19 kwietnia 202421:56

Nasz Racibórz 19.04.2024

Nasz Racibórz 12.04.2024
12 kwietnia 202415:22

Nasz Racibórz 12.04.2024

Nasz Racibórz 05.04.2024
7 kwietnia 202412:45

Nasz Racibórz 05.04.2024

Zobacz wszystkie
© 2024 Studio Margomedia Sp. z o.o.