Kto decyduje o szkoleniach?

- Czy to prawda, że starostwo nakazało jakieś kierunki kształcenia dla nauczycieli? Usłyszałam, że to jest powód niewykorzystanych środków na dokształcanie - pytanie to skierowała na powiatowej komisji oświaty radna Alina Litewka-Kobyłka do kierownik Referatu Edukacji, Kultury i Sportu Danuty Miensopust.
- Dyrektor planuje na 3-5 lat, co chce zrealizować. Niektóre placówki zapominają o tym i w pewnym momencie chcą robić coś dodatkowego, a takie postępowanie nie jest zgodne z polityką oświatową. Być może stąd wzięło się stwierdzenie, że starostwo coś narzuca - wyjaśniła Danuta Miensopust.
- Myślę, że wynika to też z tego, że dyrektor często zasłania się starostwem, mówi, że to starostwo nakazało - dodał Norbert Mika. - Standard. Ci z urzędu nakazali - potwierdził jego zdanie Marek Kurpis. - To jest bardzo powszechne zjawisko - dodał Mika.
- Czasami jest tak, że oczekiwania nauczycieli odbiegają od planów szkoły. Z planu wieloletniego powinny wynikać szkolenia - podsumował dyskusję Kurpis.
JaGA
Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany