Targ w Pietrowicach Wielkich. Coraz więcej sprzedających, coraz więcej nowizny

Targi staroci w Raciborskiem przyciągają coraz więcej sprzedających. Niestety, starocie powoli giną w zalewie nowizny.
Nowizna to rzeczy zwożone do Polski z jarmarków na zachodzie Europy - głównie ozdoby, reprodukcje obrazów, szkło użytkowe i sprzęty domowe. Widać jej coraz więcej w Chałupkach, Raciborzu, a dziś ponownie w Pietrowicach Wielkich, gdzie targ staroci i targ koński odbywa się w każdą ostatnią sobotę miesiąca.
Kolejna edycja pokazała, że pietrowicki targ trzyma się dobrze i przetrwa najbliższe miesiące jeśli jesienią, po ochłodzeniu, znajdzie swoje miejsce w pobliskiej hali. To jednak zależy od obostrzeń covidowych. Póki jest ciepło, przyciąga coraz więcej sprzedających. Skoro tak się dzieje, znaczy i kupujący nie zawodzą.
Na śląskie jarmarki zaczynają wkraczać kartoniarze. To sprzedawcy szpargałów z Zachodu, wystawianych w kartonach. Kupujący musi w nich przebierać, by znaleźć ciekawą rzecz. Tych zazwyczaj jest niewiele. Większość to uszkodzone sprzęty. Dla stałych bywalców jarmarków kartoniarze to jednak skaranie boskie, bo przyciągają uwagę klientów.
Pietrowice Wielkie są od kartoniarzy wolne, a na stołach bystre oko wypatrzy ciekawe starocie. Kupcy wciąż docierają do starych domów czy strychów, gdzie można znaleźć prawdziwe perełki. Dziś na przykład wystawiono zabytkowe skrzypce w stanie destruktu w cenie 300 zł. Dla miłośnika tego instrumentu, skłonnego wyłożyć pieniądze na renowację, była to ciekawa oferta. Był też portret Himmlera w starej ramie, oklejony na spodzie przedwojenną gazetą. Cena 50 zł.
Wrześniowy kalendarz będzie wypełniony jarmarkami. Planują je Racibórz (18.09), Krzanowice (12.09), Pietrowice Wielkie (25.09.) Wrzesień to tradycyjnie również jesienna edycja Jarmarku na Granicy w Chałupkach, największego w regionie. W każdą czwartą niedzielę przy ratuszu odbywa się jarmark w Głubczycach. Swoje cykliczne imprezy organizują też Rybnik i Wodzisław Śląski. Największy jarmark na Górnym Śląsku odbędzie się 3 i 4 września w Bytomiu.
Komentarze (0)
Dodaj komentarz