Mieszkań komunalnych wciąż za mało
Któż z nas nie marzy o własnych czterech kątach. Niestety kupno mieszkania to dziś nie mały wydatek. Ci, których nie stać na taki luksus, mogą postarać się o mieszkanie komunalne. Tylko w ubiegłym roku wniosków o przyznanie lokum do urzędu wpłynęła setka. W tym roku takich podań jest już 68.
Aby otrzymać lokal komunalny należy spełnić niemałe wymagania. – Powierzchnia mieszkalna z obecnego miejsca zamieszkania nie może przekraczać 7 m kw. na osobę. Ponadto u osoby samotnej starającej się o takie lokum średni miesięczny dochód uzyskany w okresie 6 ostatnich miesięcy nie może być większy niż 200 procent najniższej emerytury, czyli 1412,58 zł – mówi Barbara Krzos-Kulasza, naczelnik wydziału lokalowego w magistracie. – Natomiast w przypadku rodziny półroczny dochód nie może przekroczyć 150 procent najniższej emerytury, tj. 1059,44 – dodaje naczelnik.
W ubiegłym roku wniosków o przyznanie takiej kwatery do urzędu wpłynęła setka. Ile czeka się na lokal? – Średnio od 3 do 5 lat. Wszystko zależy od tego, na jakim mieszkaniu wnioskodawcy zależy. Jednym przyznawana jest kawalerka, inni czekają na dwu- albo i trzypokojowe mieszkanie. Z reguły w przypadku tych ostatnich trwa to najdłużej – zaznacza Krzos-Kulasza. Mieszkań komunalnych rok temu przyznano 39, w tym wydano już 11 skierowań do zawarcia umowy najmu.
Lokum komunalne może dostać również osoba spoza naszego miasta. – Jeśli jakieś instytucje czy szpital potrzebują fachowców, a nie znajdują ich pośród naszych mieszkańców, wtedy posadę dostaje osoba z innej miejscowości. My wynajmujemy wolny lokal zarządzany przez gminę – tłumaczy naczelnik wydziału lokalowego. W ubiegłym roku zawarto dwie takie umowy. W tym, do tej pory, jedną.
Oprócz wniosków o przyznanie kwatery do urzędu wpływają pisma dotyczące zamiany lokali. Jakie są tego najczęstsze powody? – Jest ich sporo. Jedni proszą o zamianę mieszkań, bo ich dotychczasowe lokum jest zbyt ciasne. Dla innych czynsz jest zbyt wysoki albo mieszkanie za duże – wylicza Krzos- Kulasza. Rok temu dokonano 36 zamian, z czego 26 za porozumieniem stron. Od stycznia były 4 zamiany.
O mieszkanie komunalne mogą ubiegać się również byli wychowankowie domów dziecka. Oni lokale dostają „poza kolejką”. Jakie muszą spełniać kryteria? – Przede wszystkim finansowe. Muszą być zatrudnieni, aby zapłacić czynsz. Możliwość otrzymania mieszkania dotyczy tylko osób urodzonych na terenie naszej gminy – wyjaśnia naczelnik. W 2009 roku 10 wychowanków domów dziecka otrzymało takie kwatery, w tym już 5. W ostatnim czasie kilka mieszkań komunalnych gmina przyznała rodzinom z byłych terenów Związku Radzieckiego.
Każda z osób, która zamieszka w takim lokum, podpisuje umowę z gminą na czas nieoznaczony. Tylko osoby przyjeżdżające do naszego miasta do pracy podpisują umowę najmu na czas trwania umowy o pracę.
(k)
Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany