Firany na kółkach i na przelotkach, czyli o łatwych do zawieszenia dekoracjach

Zanim kupimy firany, musimy wiedzieć, w jaki sposób chcemy je powiesić na oknie. Firany na przelotkach i na kółkach to tradycyjny, ale wciąż chętnie wykorzystywany sposób mocowania tkanin na karniszu.
Kółka i przelotki – czy to to samo?
Teoretycznie tak, bo przelotka to nic innego, jak kółko zamocowane na stałe w tkaninie. Przypomina nieco dziurkę na sznurówkę w bucie, tylko jest odpowiednio większa. Przez przelotki przekłada się drążek karnisza. „Przelatuje” on przez firankę, stąd nazwa „przelotki”.
Firana na przelotkach i firana na kółkach to jednak nie jest to samo. Kółka zakłada się na karnisz i doczepia do nich żabki lub haczyki. To subtelna, ale bardzo wyraźna różnica. W pierwszym przypadku kółka są częścią firanki (nie zdejmuje się ich nawet do prania), w drugim są częścią karnisza.
Potocznie używa się zamiennie określeń „kółka” i „przelotki”, jednak trzeba pamiętać, że firany na kółkach i firany na przelotkach mają inną długość, nawet jeśli mają zawisnąć na tym samym karniszu.
Firany na przelotkach – kiedy warto się na nie zdecydować?
Jak zostało powiedziane wyżej, przelotki to kółka montowane na stałe w tkaninie. Są równomiernie rozmieszczone, więc łatwo ułożyć firankę w ozdobne fale. Przelotki doskonale sprawdzają się we wszystkich rodzajach wnętrz. Warto się nimi bliżej zainteresować zwłaszcza wówczas, gdy firanka będzie często zasłaniana i odsłaniana, przelotki bardzo lekko przesuwają się na karniszu.
Jest jeszcze jedna zaleta przelotek: dzięki nim karnisz jest praktycznie niewidoczny, bo firanka wystaje do góry kilka centymetrów nad nim. Takie rozwiązanie bardzo sprawdza się w tych wnętrzach, w których z różnych powodów chcemy ukryć karnisz.
Przelotki polecane są zwłaszcza do tkanin nieco cięższych, przede wszystkim zasłonowych, ale też do szerokich i bardzo obfitych firan.
Firany na kółkach – lekka aranżacja okna
Żabki przyczepione do przełożonych przez karnisz kółek to opcja przede wszystkim dla lekkich firanek. Całość będzie wyglądała bardzo zwiewnie i nowocześnie, chociaż żabki są jednym z najstarszych sposobów na upinanie firan.
Jeśli decydujemy się na kółka, musimy pamiętać, że karnisz będzie widoczny. W takim wypadku jego kolor powinien się powtórzyć na kilku innych dodatkach w pomieszczeniu. Może to być ramka na zdjęcie, narzuta na rogówkę, dekoracyjne poduszki. Karnisz może być też utrzymany w kolorze mebli.
Kółka i żabki to dobra propozycja dla firan, których nie planujemy mocno marszczyć. Sprawdzą się np. w kuchni, a także wszędzie tam, gdzie okna są małe i wychodzą na północ lub zachód. W tych wnętrzach trzeba jak najbardziej rozciągnąć firanki, by wpuścić do wnętrza dużo światła słonecznego.
Firany na kółkach i przelotkach – praktyczne rozwiązanie łatwe do zastosowania
Co jest łatwiej zawiesić – firany na kółkach czy na przelotkach? Zasadniczą kwestią jest dostępność karnisza. W przypadku firan na przelotkach drążek karnisza musi być każdorazowo zdejmowany i ponownie zakładany. Trzeba wziąć to pod uwagę, bo nie zawsze mamy do karnisza łatwy dostęp.
Jeśli zdecydujemy się na kółka i żabki, to przekładanie przez karnisz czeka nas tylko raz. Natomiast raczej nie unikniemy wchodzenia na drabinkę, by upiąć firankę.
Co jest lepsze? Nie ma jednoznacznej odpowiedzi na to pytanie. Każde rozwiązanie jest dobre. Wybór powinien być podyktowany wygodą i aranżacją okna. W dużym uproszczeniu można powiedzieć, że przelotki lepiej nadają się do marszczenia firan.
Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany