Raport 998. Wołanie o pomoc przy Kościuszki. Rój pszczół na raciborskim Sanepidzie
W poniedziałek i wtorek strażacy z PSP Racibórz odnotowali dziewięć interwencji. Wśród nich wymienić można otwarcie mieszkania przy Kościuszki, którego lokatorka wzywała pomocy, poszukiwania zaginionego w Grzegorzowicach oraz złamane drzewo w Krzanowicach. Sprawdź szczegóły interwencji.
Poniedziałek, 15 czerwca 2020
Pierwszą poniedziałkową interwencję odnotowano o godzinie 13.53 w Raciborzu przy ulicy Rybnickiej. Ze zgłoszenia wynikało, że w samochodzie na parkingu centrum handlowego znajduje się osoba, która ma problemy z oddychaniem. Do akcji skierowano dwa zastępy PSP oraz zespół ratownictwa medycznego. W czasie rozpoznania przy samochodzie pojawili się jego właściciele, który otworzyli pojazd. Osoba znajdująca się w środku ostatecznie nie wymagała pomocy medycznej. Zdarzenie zakwalifikowano więc jako alarm fałszywy w dobrej wierze.
O godzinie 22.56 trzy zastępy PSP, zespół ratownictwa medycznego oraz patrol policji udały się na ulicę Kościuszki, skąd napłynęło zgłoszenie o konieczności otwarcia mieszkania. Jego lokatorka wzywała pomocy. Po dojeździe na miejsce i przeprowadzeniu rozpoznania ustalono, że w jednym z pomieszczeń uchylone jest okno. Po jego otwarciu strażacy weszli do mieszkania, gdzie na podłodze znaleźli leżącą 78-latkę. Po przebadaniu kobiety przez ZRM nie stwierdzono konieczności hospitalizacji.
Wtorek, 16 czerwca 2020
Pierwsza wtorkowa interwencja miała miejsce o godzinie 8.11 w Makowie na ulicy Raciborskiej. Zgłoszenie o konieczności zadysponowania strażaków wpłynęło od dyżurnego policji. Do akcji skierowano dwa zastępy OSP, których działania polegały na usunięciu plamy z jezdni.
O godzinie 8.45 w Grzegorzowicach przy ulicy Odrzańskiej rozpoczęto akcję poszukiwawczą za zaginionym. Cztery zastępy OSP oraz patrole policji przeszukiwały pola, łąki i zagajniki w poszukiwaniu zaginionego mieszkańca Grzegorzowic. Dodatkowo do działań skierowano strażacką łódź, z której strażacy w asyście policjanta przeszukiwali rzekę. Około godziny 10 znaleziono ciało mężczyzny zawieszone na konarze. Po wydobyciu, zostało ono zabrane przez zakład pogrzebowy.
Kolejne zdarzenie miało miejsce o godzinie 10.17 przy ulicy Batorego. Do Powiatowego Stanowiska Kierowania wpłynęło zgłoszenie o roju pszczół, który przysiadł na podbitce dachu raciborskiego Sanepidu. Do akcji skierowano dwa zastępy PSP. Pszczoły udało się zebrać, a następnie przekazać pszczelarzowi.
O godzinie 13.03 jeden zastęp PSP oraz dwa zastępy OSP zostały skierowane do Krzanowic na ulicę Srebrna Góra. Ze zgłoszenia wynikało, że doszło tam do złamania konaru drzewa, który uszkodził linię energetyczną oraz pobliski budynek. Po dojeździe na miejsce okazało się, że kable oraz budynek nie ucierpiały, a złamane drzewo tarasowało jedynie drogę. Konar został pocięty i usunięty.
Kolejna zewidencjonowana strażacka akcja miała miejsce o godzinie 13.29 w Raciborzu. Jeden zastęp OSP dowoził żywność do osób objętych kwarantanną. O godzinie 14.09 jeden zastęp z Reymonta skierowano na ulicę Drzymały po otrzymaniu prośby od dyżurnego policji. Działania strażaków polegały na zmyciu plamy krwi z jezdni i chodnika.
Ostatnie do tej pory zdarzenie miało miejsce o godzinie 22.53 przy ulicy Drzewieckiego w Raciborzu. Dwa zastępy PSP zostały skierowane na miejsce celem usunięcia beczki z nieznaną substancją. Beczka okazała się jednak pusta. Wcześniej znajdowała się w niej substancja o kwaśnym odczynie. Pojemnik został zabrany i przewieziony do komendy przy Reymonta, skąd zostanie przekazany do utylizacji.
Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany