Pensje nauczycieli - więcej czy w sam raz?

Radni powiatu zapoznali się dziś z średnimi pensjami nauczycieli szkół ponadgimnazjalnych podległych Starostwu. Aby spełnić stawiane prawem wymagania, trzeba na nie wydać 19,9 mln zł, a wydaje się 21,9 mln zł. Czy to oznacza, że powiat płaci 2 mln zł więcej niż powinien?
Tak wynikało z wypowiedzi radnego Grzegorza Utrackiego, szefa komisji budżetu. - Trzeba przeanalizować koszty w oświacie - oświadczył, referując działalność swojej komisji w 2009 r. i szybko dodał, że tym nauczycielom, którzy twierdzą, iż zarabiają za mało, winno się powiedzieć: - w powiecie płacą sowicie. Również starosta nie miał wątpliwości, że powiat "płaci 2 mln zł więcej niż powinien".
Takie sformułowanie nie podobało się jednak wiceprzewodniczącemu Rady Adrianowi Plurze, na co dzień dyrektorowi szkoły w Rudach. Uznał, że może ono wywołać niepotrzebne komentarze typu "można to dać na drogi". Prosił, by mówić o wynagrodzeniach nauczycieli szkół powiatowych w tym kontekście.
Teraz liczby. W szkołach powiatowych jest obecnie 508 etatów (w zeszłym roku szkolnym 493). Zgodnie z wymogami w zależności od stopnia awansu zawodowego nauczyciel powinien zarabiać brutto:
1. stażysta 2286,75 zł
2. kontraktowy 2538,29
3. mianowany 3292,92
4. dyplomowany 4207,62
Jak poinformował nas wicestarosta Andrzej Chroboczek, w szkołach podległych Starostwu wynagrodzenia te wynoszą realnie brutto miesięcznie:
1. stażysta 2500 zł
2. kontraktowy 2881 zł
3. mianowany 3447 zł
4. dyplomowany 4435 zł
Kwota ta obejmuje wszystkie dodatki, m.in. tzw. 13-pensję oraz nadgodziny.
(w)
Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany