Zmiana formuły jest konieczna

Tegoroczny jarmark bożonarodzeniowy na Rynku przekonał nawet władze miasta, że potrzebna jest zmiana jego formuły. Magistrat chce kupić nowe stragany i w konkursie wybrać firmę, która zorganizuje przedsięwzięcię, a przede wszystkim zapewni odpowiedni klimat, a nie handel chińszczyzną.
- Bez komentarza - odpowiada prezydent Mirosław Lenk na pytanie, czy tegoroczny jarmark na Rynku przypadł mu do gustu. - Ale wypchane po brzegi kontenery ze śmieciami przy choince, to skandal - dodaje. Co więc dalej? - Bierzemy pod uwagę kupno nowych straganów i wyłonienie w drodze konkursu firmy, która zorganizuje prawdziwy jarmark, a nie tylko miejsce sprzedaży chińszczyzny - zapewnia Lenk. Marzą mu się nie tylko ozdoby, choinki, ale i upominki, pierniki, wino. Generalnie ma być "jak w Europie".
Od lat, za sprawą Kupca Śląskiego, zamiast jak w Europie, mamy jak zwykle, czyli obskurne budki, plac między nimi zastawiony choinkami, samochody dostawcze parkujące na Rynku, szeroki asortyment petard i rac. Żadnych wypieków, upominków, rękodzieła, grzanego wina.
(w)
Zdjęcia z tegorocznego Jarmarku zobacz tutaj
Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany