Kolacja zostawiona na gazie

Mężczyzna mieszkający w jednym z bloków przy ul. Zamoyskiego w sobotę wieczorem postawił garnek z jedzeniem na kuchence gazowej, po czym wyszedł z lokalu. Sąsiedzi poczuli swąd spalenizny wydobywający się z mieszkania i zaalarmowali straż pożarną.
W sobotę około 22.20, dyżurny raciborskiej straży pożarnej otrzymał zgłoszenie od mieszkańców jednego z wieżowców przy ul. Zamoyskiego, że z mieszkania ich sąsiada wydobywa się dym i nieprzyjemna woń spalenizny. Po dotarciu ma miejsce okazało się, że jeden z lokatorów pozostawił potrawę na włączonej kuchence gazowej, po czym wyszedł z mieszkania. Do zakończenia działań strażaków mężczyzna nie pojawił się w swoim lokalu. Jak poinformował nas dowódca jednostki, kpt. Roland Kotula, mężczyzna dziś ma się wstawić w komendzie PSP, w celu wyjaśnienia zdarzenia. Dzięki czujnym sąsiadom nie odnotowano żadnych strat.
(k)
fot. arch. portalu
Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany