Kałuże i garby zbyt dużym wyzwaniem dla MZB

- Jest to jedyna droga dojazdowa do tych posesji - czytamy w korespondencji. - Jej obecny stan bardzo nam utrudnia poruszanie się po niej. Droga jest gruntowa, z licznymi dziurami, garbami i błotem. Droga ta należy do miasta i liczy około kilkudziesięciu metrów. Pomimo pism do Urzędu Miasta w sprawie remontu drogi, nasze prośby pozostają do tej pory bezskuteczne. Skandalem jest, aby w centrum miasta występowały takie zaniedbania. W niedługim czasie nie będziemy mogli dojechać do naszych posesji. Sprawę przedstawiliśmy też radnej tej dzielnicy. Liczymy na pomoc Waszej Redakcji w rozwiązaniu naszego problemu. 

- Dziękujemy za kontakt i przesłany materiał - czytamy w piśmie od rzecznika ratusza. - W odpowiedzi na uwagę i zapytanie dotyczące stanu drogi dojazdowej przy posesjach przy Ulicy Waryńskiego 17,19 i 21 odpowiadamy, że droga ta znajduje się w administracji Miejskiego Zarządu Budynków. W budżecie MZB, w ramach którego są realizowane liczne inwestycje w mieście, na chwilę obecną nie przewidziano środków na remont tej drogi, aczkolwiek Zarząd stara się pozyskanie środków zewnętrznych na ten cel. W przypadku pozyskania środków remont dojdzie do skutku. 

Komentarz od redakcji 

Mieszkańcom nie pozostaje nic innego jak czekać, dalej monitować albo szukać pieniędzy chociażby w budżecie obywatelskim. Wszak zawsze można powiedzieć: obywatelu umiesz sobie pomóc? pomóż sobie sam! MZB to zakład miejski, działający w imieniu i na rzecz miasta. Trudno zrozumieć dlaczego miasto, które stać na nowy ekspress do kawy dla radnych, ugoszczenie prezydenta RP albo piękne kwietne klomby przy urzędzie nie potrafi sobie poradzić z kałużami na dystansie kilkudziesięciu metrów, choćby przez tymczasowe, do czasu znalezienia pieniędzy na porządny remont, wyrównanie nawierzchni kruszywem!

Grzegorz Wawoczny