Śmierć studenta. Wszczęto śledztwo

Prokuratura Rejonowa w Raciborzu wszczęła śledztwo w sprawie śmierci 22-letniego studenta, do której doszło 21 listopada w akademiku Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej. - To jednak bardzo wczesna faza. Nie mamy wyników sekcji zwłok - zastrzega prokurator D. Kozakiewicz.
Śledztwo prowadzone jest z art. 155 kodeksu karnego, który mówi "Kto nieumyślnie powoduje śmierć człowieka, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5". Prokuratura nie udziela jednak żadnych innych informacji. - To bardzo wczesna faza postępowania - wyjaśnia szefowa raciborskich śledczych, Danuta Kozakiewicz. Wpływ na dalsze decyzje procesowe będzie miał wynik sekcji zwłok, która zostanie przeprowadzona w Katowicach. - Czekamy na opinię biegłych anatomopatologów (od red. zajmują się badaniem zmian w budowie tkanek i narządów wywołanych chorobą) - słyszymy w Prokuraturze.
- Nie ma żadnych czynności procesowych, które na to wskazują - odpowiedziała z kolei prokurator Kozakiewicz na pytanie, czy na miejscu znalezienia zwłok policja natrafiła na środki odurzające.
Przypomnijmy, że 22-latka znaleziono martwego w pokoju akademika 21 listopada około 11.00. Na ciało natrafiła studentka, która natychmiast powiadomiła recepcjonistkę, a ta pogotowie. Zmarły to mieszkaniec Knurowa, pływak, który w trybie dziennym studiował wychowanie fizyczne.
(waw)
Komentarze (0)
Komentarze pod tym artykułem zostały zablokowane.