J. Kaczyński w Raciborzu: zasadniczy spór

Zakończyło się blisko półtoragodzinne spotkanie prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego z mieszkańcami Raciborza i studentami. Były premier mówił o zasadniczym wyborze, jaki stoi przed Polakami, wyborze między państwem liberalnym PO a solidarnym proponowanym przez PiS. Zobacz foto.
- To historyczna chwila. Jeszcze nigdy ta aula nie pękała w szwach - mówił na otwarciu dr Adam Szecówka z raciborskiej PWSZ, podkreślając, że to spotkanie z "człowiekiem na żywo", zupełnie innym, bez medialnych manipulacji. - Prasa ma prawo do subiektywizmu, ale nie przekłamań. Tu będzie relacja z pierwszej ręki - dodał Szecówka.
Prezes Jarosław Kaczyński przez blisko godzinę mówił o dwóch różnych koncepcjach państwa, tej - jego zdaniem - złej, liberalnej, reprezentowanej przez PO, oraz lepszej, PIS-owskiej koncepcji państwa solidarnego, narodowego, pielęgnującego postawy patriotyczne, zdolnego do podejmowania wielkich czynów zbiorowych. Bez tej zdolności, jak dodał, Polska nie ma szans na autostrady i inne wielkie przedsięwzięcia. Mówił o równości i klasie "wczesnych profitetntów transformacji", a także o potrzebie wzmocnienia pozycji Polski na arenie międzynarodowej. - Wmawia nam się, że musimy przepraszać, że musimy się wstydzić. To nieprawda. Nie musimy - oznajmił, dodając, że PiS zauważa obecnie potężny kryzys na wsi, w oświacie (opowiedział się za likwidacją gimnazjów), w armii i finansach publicznych.
Zgromadzeni na spotkaniu mieli też okazję zadawać pytania, m.in. o perspektywy młodego pokolenia, zmiany w konstytucji i konsolidację polskiej prawicy.
Z Raciborza prezes PiS pojechał na zarząd regionu tej partii w Rybniku.
(waw)
Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany