Dramatyczny mecz MKZ Unia Racibórz

Po dramatycznych pojedynkach MKZ Unia Racibórz przegrała dziś, niestety, mecz o mistrzostwo Polski w zapasach w stylu klasycznym z AKS Piotrków Trybunalski. Do ostatniego starcia w kategorii 120 kg ważyły się losy tego pojedynku. Kontrowersje wzbudziła jedna decyzja sędziego.
Rozpoczęło się bardzo dobrze. Dawid Ersetic w 55 kg wygrał bezapelacyjnie 3:0 z Dawidem Szkodzińskim. Potem były dwie porażki - zasłużona i pechowa.
Dawid Karaciński, choć mocno się starał, w 60 kg nie dał rady Edgarowi Pogosianowi (0:3). Jego kolega Mateusz Wanke w 66 kg prowadził po trzech rundach 2:1 z Maciejem Szczepanikiem i wydawało się, że w czwartej przypieczętuje wygraną. Niestety, przeciwnik wykonał akcję, sędzia przyznał mu punkty i odesłał zawodników do narożników przed piątą rundą (w lidze walczy się do trzech wygranych). Goście oprotestowali jednak jego decyzję, twierdząc, że że akcja zakończyła się "plecami" dla Szczepanika. Arbiter obejrzał zapis nagrania wideo i przyznał im rację. Wynik 0:4 dla zawodnika gości.
Decyzja wzbudziła emocje wśród działaczy. Zadowoleni byli piotrkowianie. Ostro protestował Grzegorz Pieronkiewicz, prezes Unii, uważając, że skoro zawodników odesłano do narożnika, to należało rozegrać piąte starcie. Było to jednak tylko wylanie żalów. Wynik nie uległ zmianie. Po trzech walkach 3:7 dla gości.
Dramatyczny przebieg miała walka w 74 kg. Aktualny mistrz Polski juniorów 19-letni Mateusz Wolny starł się z o cztery lata starszym seniorem, Michałem Królem. Po czterech rundach 2:2. Piąta dla Wolnego i w sumie 6:9 dla gości. Popularny w Piotrkowie "Królik" musiał uznać wyższość raciborzanina.
Zawiódł Paweł Poślad w 84 kg, gładko ulegając Juriemu Kowalewskijemu 0:3. Mimo iż goście prowadzili już wtedy 6:12, to unici nadal mieli duże szanse na zwycięstwo. W 96 kg, walczący w raciborskich barwach Artur Michalkiewicz ze Śląska Wrocław, starł się z Andrzejem Jaworskim. Kibice Unii liczyli, że Michalkiewicz, były mistrz Europy, położy na łopatki przeciwnika, co pozwoliłoby zredukować stratę do 10:12 i ze spokojem patrzeć na walkę Łukasza Banaka w 120 kg. Michalkiewicz pokazał co prawda, że Jaworski nie ma z nim żadnych szans, wysoko punktował, ale na łopatki go nie położył. Wynik 9:12.
Przeciwnik wspomnianego Banaka - Andrzej Deberny walczy na co dzień w 96 kg. Była więc kolejna szansa, że reprezentant Unii go położy na łopatki. Niestety, pierwszą rundę wygrał Deberny i choć cały czas kibice dopingowali Banaka, by zaryzykował akcję, to zdołał tylko wygrać pojedynek na punkty 3:2.
Ostatecznie Unia przegrała 12:14 i jak na razie tu piotrkowanie mają największe szanse na tytuł mistrzów Polski, choć obydwie drużyny czeka jeszcze rewanż.
Zapaśników czeka teraz prawie miesiąc przerwy. V kolejka ligi odbędzie się 21 listopada. Unia spotka się u siebie z Olimpijczykiem Radom.
(waw)
Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany