Uczeń też człowiek, który...
...ma swoje prawa – przekonywał na dzisiejszym spotkaniu Maciej Osuch, Rzecznik Praw Ucznia. W prelekcji uczestniczyli uczniowie szkół gimnazjalnych i ponadgimnazjalnych wraz z wychowawcami. Spotkanie zorganizowało Raciborskie Stowarzyszenie Samorządowe NaM.
Tydzień temu obchodzone było Święto Edukacji Narodowej, dlatego Stowarzyszenie Samorządowe Nasze Miasto postanowiło również wnieść swój wkład w tegoroczne uroczystości. Co prawda z tygodniowym opóźnieniem, ale zorganizowało spotkanie z Rzecznikiem Praw Ucznia, Maciejem Osuchem. Zaproszenia wysłano do wszystkich placówek oświatowych w powiecie. – Niestety część z nich odmówiła przybycia swoich uczniów. Stwierdzili, ze działalność pana Osucha budzi w nich niechęć – powiedział nam Tomasz Skalik, jeden z organizatorów dzisiejszej prelekcji. Jednak mimo sprzeciwu wielu dyrektorów raciborskich szkół, aula w PWSZ była pełna. Miejsca zajęli głównie uczniowie szkół średnich i gimnazjów. Przybyli także studenci i nauczyciele oraz członkowie rady rodziców.
– Przez wiele lat byłem członkiem, a później przewodniczącym samorządu szkolnego. Przychodzili do mnie uczniowie z różnymi problemami, bo nie znali swoich praw. Zaprosiliśmy tu dziś Macieja Osucha, człowieka pełniącego funkcję rzecznika praw ucznia, aby przybliżył wam prawa człowieka w szkole. Nie tylko ucznia, ale także nauczyciela i dyrektora – zapowiedział wykład rzecznika Tomasz Skalik, członek Raciborskiego Stowarzyszenia Samorządowego NaM.
Dotąd nikomu nie udało się zdefiniować praw ucznia. Nie udało się ich nawet zebrać. Nikt też nie próbował stworzyć instytucji broniącej praw uczniów, ale nie oznacza to, że ich nie ma. Od blisko 20 lat Maciej Osuch pełni funkcję rzecznika, starając się jednocześnie odpowiedzieć na pytanie czym one tak naprawdę są i jak można je prawidłowo skategoryzować. – Na początku mojej pracy założyłem, że prawa człowieka to prawa ucznia. Dopiero lata praktyki pokazały, że prawa ucznia są znacznie szersze. To połączenie praw dziecka, człowieka z prawami materialnymi – przekonywał słuchaczy Osuch. Ale jeśli uczeń ma prawa, to nauczyciel czy dyrektor placówki też. – Należy pamiętać, że nikogo nie wolno wykorzystywać. Każdy nauczyciel powinien znać swoje prawa i nie dawać się wykorzystywać dyrektorowi. Tak samo dyrektor powinien chronić się przed nadużywaniem władzy kuratorium – podkreślał rzecznik.
Nie ma jasno sporządzonej Karty Praw Ucznia, ale jest wiele miejsc, gdzie uczeń może dowiedzieć się co mu wolno, a co nie. Społeczna funkcja rzecznika w ostatnim czasie stała się dość popularna w szkołach. Ponadto porad można zasięgnąć również w internecie. Osuch podał także namiary na siebie zapewniając przy tym, że zawsze można do niego napisać, albo zadzwonić. – W miarę możliwość chętnie pomogę, doradzę, ale proszę pamiętać, że ja też jestem tylko człowiekiem i nie znam odpowiedzi na wszystko – zażartował rzecznik.
(jula)
Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany