Pożar w Rudzie dziełem podpalacza

Wczoraj kwadrans po 17-stej w Rudzie koło Budzisk w płomieniach stanęła stodoła. Budynek znajdował się z dala od zabudowań, więc pożar zauważono późno. Zanim straż pożarna dotarła na miejsce, drewniana zabudowa oraz resztka siana, znajdująca się w stodole spłonęła doszczętnie.
Do zdarzenia doszło wczoraj, kwadrans po 17-stej, w niewielkiej miejscowości Ruda nieopodal Budzisk. Jeden z mieszkańców zauważył kłęby gęstego dymu, unoszące się nad wsią. Poszedł sprawdzić skąd się ten dym wydobywa. Po chwili zauważył, że w płomieniach stoi stodoła przy ul. Młyńskiej. Budynek znajduje się poza zabudowaniami, więc trudno było dostrzec ogień. Zawiadomił straż pożarną, ale zanim ratownicy przyjechali, drewniana zabudowa oraz resztka siana znajdująca się w środku zdążyła spłonąć. Straty oszacowano na 20 tys. zł. Strażacy nie mają wątpliwości, że było to podpalenie.
(k)
fot. internet
Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany