Środa strażaków - kolejne pożary traw na nieużytkach, zadymienie w mieszkaniu, kolizja drogowa

O 9.34 odebrano zgłoszenie o zadymieniu w mieszkaniu jednego z budynków wielorodzinnych w Nędzy przy ul. Jana III Sobieskiego. Na miejscu okazało się, że dym pochodził z pieca kaflowego, w którym rozpalił lokator mieszkania. Strażacy wygasili piec, przewietrzyli mieszkanie i dokonali pomiarów, które jednak nie wykazały żadnego zagrożenia.

O 12.30 zastęp JRG pognał do Jankowic na ul. Raciborską, gdzie znaleziono niewypały. Miejsce zabezpieczano do czasu przyjazdu policji, która przejęła czynności. Dziewięć minut przed 14.00 trzy zastępy JRG zadysponowano na ul. Adamczyka w Raciborzu - doszło tam do pożaru podajnika masy bitumicznej. Strażacy sprawdzili maszynę za pomocą urządzeń termowizyjnych, rozebrali ją, by usunąć tlące się elementy. Straty oszacowano na kwotę 1000 zł, uratowano mienie 50 tys. zł. Działania strażaków trwały 25 minut.

O 16.09 odebrano z kolei informację o pożarze w Rudzie Kozielskiej przy ul. Skośnej. Ze zgłoszenia jednak nie można było wywnioskować, czy pali się trawa na nieużytkach, czy las. Na miejsce zadysponowano dwa zastępy JRG i cztery OSP. Okazało się, że pali się trawa, zlokalizowana jednak na granicy z lasem. Spaleniu uległa niewielka powierzchnia, strażacy działali na miejscu przez 1 godz. 40 minut.

Do kolejnego pożaru trawy doszło niespełna pół godziny później w Nędzy na ul. 1 Maja. Tam pożar ugasił zastęp PSP i zastęp OSP. Podobnie jak w przypadku pożaru w Rudzie, prawdopodobną przyczyną było podpalenie przez osoby nieustalone.

Kwadrans po 17.00 strażacy usuwali plamę substancji z jezdni przy ul. Ofiar Oświęcimskich w Górkach Śląskich. O 20.17 przyszło ostatnie do tej pory zgłoszenie - w Krowiarkach na ul. Wyzwolenia doszło do zdarzenia drogowego. Na miejsce zadysponowano dwa zastępy JRG, obecna była również policja, karetka i laweta. Zespół ratownictwa medycznego zbadał kobietę, która brała udział w zdarzeniu, jednak stwierdził, że nie potrzebuje ona pomocy medycznej. Straty oszacowano na kwotę 20 tys. zł (TUTAJ znajdziesz zdjęcia).

fot.: archiwum portalu