Oby następny sezon był lepszy…
- To był bardzo smutny sezon, wręcz katastrofalny – tak hodowcy gołęi z sekcji Krzyżanowice (oddział Pszów) podsumowali, a tym samym zakończyli sezon lotowy 2009. Miłośnicy głębi, wraz z rodzinami spotkali się w Tworkowie na dorocznym rozdaniu pucharów.
- To spotkanie robimy przede wszystkim, by podziękować naszym rodzinom, głównie żonom, że nas wspierają i nie wyrzucają z domu za nasze czasochłonne i kosztowne hobby – mówi ze śmiechem szef krzyżanowickiej sekcji Polskiego Związku Hodowców Gołębi Pocztowych Erwin Janecki. Chociaż w tym roku hodowcom z Krzyżanowic wcale nie jest do śmiechu. To nie był dobry sezon, najgorszy od 10 lat. Podczas feralnego lotu z niemieckiego Schoeningen do Polski wielu z nich straciło najlepsze gołębie, nawet do 60 proc. stanu gołębnika. Niektórzy będą potrzebować 3-4 lat na odbudowanie gołębników. Inni, starsi myślą nawet o rezygnacji z hodowli. O feralnym locie z Schoeningen można przeczytać tutaj.
Hodowcy z sekcji Krzyżanowice, choć jest ich niewielu, sekcja liczy bowiem 26 członków, są dobrze zorganizowani. Mają też własne lokum, czym mało który oddział może się pochwalić. To miejsce na skraju Tworkowa, pod które podjeżdża kabina, by odbierać klatki z gołębiami do lotu. Tam też spotykają się, by odbierać zegary, przygotowywać dokumentacje. No i raz w roku pod koniec września, by podsumować sezon.
Podczas sobotniej uroczystości w Tworkowie puchary otrzymali:
Loty gołębi dorosłych
Mistrz – Piotr i Paweł Barczowie
I wicemistrz – Erwin Janecki
II wicemistrz – Marcin Nowak
Najlepszy gołąb – Paweł Barcz
Najlepsza samica – Marcin Nowak
najlepszy gołąb roczny – Alojzy i Piotr Warzeszka
Najlepsza seria lotu z Bremen (2 loty) Erwin Janecki
Loty gołębi młodych
Mistrz – Paweł Billy
I wicemistrz – Erwin Janecki
II wicemistrz – Marian Sygmunt
Najlepszy gołąb w lotach gołębi młodych – Paweł Billy
Za zasługi w pracy na rzecz oddziału - Gerard Ryszka
Jola Reisch
Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany