Pierwszy zwiastun filmu dokumentalnego o historii raciborskiego wymiaru sprawiedliwości

Raciborska temida - taki tytuł nosi najnowsza filmowa produkcja dokumentalna Adriana Szczypińskiego i Wojciecha Mitręgi. Będzie to opowieść o historii raciborskiego sądownictwa i więziennictwa od średniowiecza do dziś. Premiera zaplanowana jest na jesień 2016.
Data premiery zwiastuna nie jest przypadkowa. Dokładnie 200 lat temu, 12 czerwca 1816 roku, pruski rząd królewski wyznaczył Ratibor na nową siedzibę wyższego sądu krajowego dla rejencji opolskiej, co po 10 latach doprowadziło do zbudowania słynnego gmachu sądu przy ul. Nowej, najstarszego w Raciborzu świeckiego budynku, pełniącego niezmiennie od początku do dziś tę samą funkcję. Prace nad filmem rozpoczęły się jeszcze w listopadzie 2014 roku. Twórcy byli wówczas w trakcie realizacji dokumentu o kościele NSPJ. - Iskrę wzniecił Adam Reszka, kurator Sądu Rodzinnego, pracujący w budynku byłego poprawczaka przy ul. Wojska Polskiego. Dowiedział się, że budynek czeka remont i podsunął nam myśl, by nakręcić i sfotografować go, zanim remont dokona jakichkolwiek zmian. Mając do dyspozycji, od piwnic po strychy, siedzibę przedwojennego Sądu Krajowego, uznaliśmy, że jest to niepowtarzalny punkt wyjścia do filmowego przyjrzenia się pozostałym gmachom służącym w naszym mieście wymiarowi sprawiedliwości. Tak doszedł nam budynek sądu oraz monumentalna budowla Zakładu Karnego. Idąc za ciosem, postanowiliśmy opowiedzieć o całej historii sądownictwa i więziennictwa w Raciborzu, od nadań praw miejskich, poprzez katów, procesy czarownic, miejsca straceń, wieżę więzienną znaną dziś jako basztę, kluczowe dla rozwoju raciborskiego sądownictwa czasy pruskie, nieistniejące już dziś więzienie u zbiegu ulic Wojska Polskiego i Browarnej, zbudowanie wielkiego więzienia w Nowych Zagrodach, terror stalinowski i czasy PRL-u. Założenie było bardzo szerokie, a przecież wówczas robiliśmy film o okrąglaku i ciężko było wykroić czas na zdjęcia i szukanie informacji do kolejnego filmu - mówi Adrian Szczypiński, reżyser, scenarzysta, operator, montażysta i producent filmu. - Opowiadając o historii prawa w Raciborzu, sami musieliśmy wyjątkowo sumiennie wypełniać wszelkie procedury, by móc wejść z kamerami do budynków sądowych i do Zakładu Karnego. Tu niczego nie załatwiało się po znajomości, w gronie przyjaciół czy z pominięciem procedur. Na każde działanie musiała być oficjalna zgoda. Najdłużej trwały negocjacje dotyczące wykonania ujęć lotniczych nad więzieniem. Po kolei zdobywaliśmy wszystkie pozwolenia i dziś dysponujemy materiałem zdjęciowym, o jakim jeszcze rok temu mogliśmy tylko marzyć - opowiada Wojciech Mitręga, scenarzysta i producent. Wśród tematów poruszonych w filmie znajdą się także ubiegłoroczne wykopaliska archeologiczne przy Rynku, gdzie znaleziono m.in. pochówki skazańców. Film obecnie znajduje się w fazie montażu. Wystapi w nim 12 osób, których pełna lista zostanie zaprezentowana we wrześniu, wraz z prezentacją drugiego, bardziej szczegółowego zwiastuna. W produkcji "Raciborskiej temidy" pomogły: Sąd Rejonowy w Raciborzu, Zakład Karny w Raciborzu, Zespoły Kuratorskiej Służby Sądowej w Raciborzu, Archiwum Państwowe w Katowicach, Stowarzyszenie na Rzecz Rozwoju Dzieci, Młodzieży i Rodziny Pomocna Dłoń w Raciborzu, Muzeum w Raciborzu oraz Opolskie Bractwo Rycerskie.
Link do filmu TUTAJ
Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany