Zwłoki w mieszkaniu przy Opawskiej
W niedzielę ok. 18.20 w jednym z mieszkań przy ul. Opawskiej policja odnalazła rozkładające się zwłoki mężczyzny. Tożsamości nieboszczyka nie ustalono. Wiadomo tylko tyle, że ciało leżało tam co najmniej kilka dni.
Do dyżurnego policji zadzwonił mieszkaniec jednego z bloków przy Opawskiej z informacją, że z mieszkania sąsiada wydobywa się fetor rozkładających się zwłok. Natychmiast wysłano tam patrol, jednak drzwi do mieszkania były zamknięte, wiec funkcjonariusze poprosili o pomoc straż pożarną. Strażacy przyjechali z wozem wyposażonym w specjalny wyciągnik. Dzięki niemu mundurowi dostali się na wysokość okna, przez które weszli do mieszkania. W środku zastali rozkładające się zwłoki mężczyzny. Ciało zwisało z kanapy na podłogę. Zmarły był sam w mieszkaniu, nie miał przy sobie dokumentów, dlatego nie można było ustalić jego tożsamości. W mieszkaniu jest zameldowany 58-letni mężczyzna, ale nie wiadomo czy to on zmarł. Przybyły na miejsce zdarzenia prokurator zlecił sekcję zwłok. Ze wstępnych ustaleń wynika tylko tyle, że wykluczono działanie osób trzecich.
(jula)
fot. internet
Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany