Deszcz nie przestraszył fanów

Dni Raciborza. W sobotę dominowały rockowe dźwięki. Wystąpił ulubieniec raciborzanek, Tomek Orliński z Good Day. Pikanterii dodał Herezis. W celtyckie klimaty przeniosła fanów Grupa Robocza. Jako saport wystąpiła Zuzana Szreder. Gwiazdą wieczoru była długo wyczekiwana Kasia Kowalska.
Mimo deszczu i chłodu raciborska publiczność dopisała. Fani lokalnych kapeli rockowych na swoich idoli wyczekiwali już od wczesnych godzin popołudniowych. Na scenie zaprezentowała się Grupa Robocza. Zabrała publiczność w celtyckie klimaty. – Dużo kapel gra folk, jednak większość tylko irlandzkie rytmy. My poszliśmy trochę dalej. Połączyliśmy je z muzyką Celtów, którzy dotarli do Francji – powiedziała nam skrzypaczka zespołu. Zatem mieliśmy okazję posłuchać Bretońskich dźwięków. Następnie przyszedł czas na mocne brzmienie. Chłopaki z Herezis zagrali 4 utwory, m.in. Taka Jest noc czy Sens życia. Obok melodyjnego rocka dało się usłyszeć elementy metalu. Kapela w ubiegłym roku, jesienią wydała swoje pierwsze demo.
Po dawce mocnego rocka, przyszło lekkie orzeźwienie. Na scenie pojawił się Tomek Orliński z zespołem Good Day. Ulubieniec szczególnie żeńskiej części młodych raciborzan. Dało się to zauważyć, dziewczyny, trzymając w ręku parasole, licznie zgromadziły się pod sceną. Zespół zaprezentował swoje największe przeboje oraz najnowszy utwór Jak ruchomy cel. Nie zabrało słynnej już Rowerowej miłości. – Pokochałem cię szczerze, gdy na rowerze jedziesz pod oknem mym – odśpiewał tłum wraz z Tomkiem. Na zakończenie zaprezentował utwór Come to me w nowej wersji, która także spodobała się fanom. Po koncercie rozdawał autografy i można było otrzymać ich płytę.
Jako support przed Kasią Kowalską zaśpiewała Zuzana Szreder. Kompozytorka, aranżerka oraz autorka hymnu dla sportowców Białoczerwoni. Zaprezentowała swoje przeboje, m.im. Zagadka, 2 tajemnice, na dowidzenia zaśpiewała piosenkę o takim właśnie tytule. Nie zabrakło jej słynnego hymnu sportowego – Białoczerwony wulkan wybucha... - śpiewała na całe gardło publiczność. Jesienią będzie można nabyć płytę wokalistki. – Niedawno Zuzana zakwalifikowała się do pewnego programu, teraz wszystko w rękach jurorów – zdradził nam jeden z członków zespołu.
Około godziny 21.00 tłumy zgromadziły się pod sceną. – Kasia, Kasia! – krzyczeli przez dobrą godzinę. W końcu się doczekali, z godzinny opóźnieniem, ale w znakomitej formie pojawiła się na scenie długo oczekiwana gwiazda polskiej sceny muzycznej. – Doskonała wokalistka, aktorka, zdobywczyni wielu nagród. W jej posiadaniu znalazło się kilkanaście złotych i platynowych płyt. Kasia Kowalska! – Zapowiedziała artystkę Janina Wystub, prowadząca imprezę. Fani nie chcieli jednak słuchać dyrektorki RCK, żądając rozpoczęcia koncertu. - A ty, czego chcesz, zaśpiewała na powitanie Kasia. Publiczność szalała, nie przeszkadzał jej deszcz ani chłód. Podczas trwającego blisko godzinę koncertu, fani usłyszeli piosenki z jej najnowszego albumu, Antepenultimate oraz starsze przeboje. Anhedonia, Spowiedź, słynne Antidotum oraz Pieprz i sól – zaśpiewała gwiazda wieczoru. – I mimo, że masz u stóp cały świat, to wszyscy widzą... bez cukru życie poznaj znów, tylko pieprz i sól – śpiewał rozemocjonowany tłum.
(jula)
zdjęcia 37-60 Sebastian Krupa
Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany