Związki zgodziły się na obniżkę premii

Związki zawodowe działające w Zakładzie Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej w Kuźni Raciborskiej zgodziły się na obniżenie premii o 5 proc. Powodem jest zła sytuacja finansowa firmy. - Jak wyjdziemy na prostą, to premie wrócą - zapewnia dyrektor Witold Ciuberek.
Sytuacją ZGKiM zajmowali się na ostatniej sesji kuźniańscy radni. Dyrektor Ciuberek mówił, że z finansami miejskiej firmy nie jest najlepiej. Przychody maleją, koszty pozostają niezmienne. Powodem tego pierwszego zjawiska jest sprzedaż mieszkań komunalnych. Najemcy stają się właścicielami i przestają płacić czynsz. Do kasy ZGKiM wpływa mniej pieniędzy, za to wydatki rosną, bo wspólnoty co rusz ruszają z nowymi modernizacjami. Miasto, poprzez ZGKiM, partycypuje w kosztach za swoje lokale. Coraz więcej trzeba dokładać do lokali socjalnych. - Prowadzimy politykę socjalną, czynsze są za niskie - alarmował na sesji Ciuberek. Firma ma kompletnie zużyty sprzęt. Jego naprawy sporo kosztują. - To muzeum - nie krył dyrektor. Dodał radnym trochę otuchy, bo w tym roku ZGKiM kończy obsługę pożyczek na termomodernizację. Z finansami spółka powinna więc wyjść na prostą.
Na razie, po 2008 r., jej przychody były o blisko 235 tys. zł mniejsze niż planowano. Dotacja z miasta na niezmienionym poziomie. Związki zawodowe zgodziły się więc na obniżenie premii, z 15 do 10 proc. Da to ZGKiM 50 tys. zł oszczędności rocznie.
Radni na sesji wysłuchali sprawozdania dyrektora. Zwiększenia dotacji nie obiecywali. O przyszłość firmy zbytnio nie pytali. Jedynie radny Piotr Klichta zasugerował, że oszczędności może przynieść połączenie ZGKiM ze spółką wodno-kanalizacyjną. Nikt z rajców nie podchwycił tematu, a jedynie dyrektor wspomniał, że sam to kiedyś proponował. - To byłaby inna melodia - dodał.
(waw)
Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany