Czarne chmury nad drogą Racibórz-Pszczyna?

Dokument, który będzie obowiązywał w latach 2014-2023 dotyczy koordynacji inwestycji kluczowych z perspektywy regionu. Źródłami finansowanie tych projektów będą m.in. środki krajowe, budżet województwa oraz środki przeznaczone na realizację właściwych programów operacyjnych. Na liście są dwa akcenty raciborskie: modernizacja linii kolejowej Chybie - Żory - Rybnik - Nędza/Turze oraz Kędzierzyn-Koźle - Chałupki. Brak jest drogi Racibórz-Pszczyna, co mocno zmartwiło starostę Hajduka, któremu listę inwestycji z kontraktu terytorialnego dostarczyli pracownicy Starostwa. - Nie wiem czy sprawa jest już przegrana, czy jeszcze da się coś zrobić? - dzielił się obawami z radnymi powiatowymi. - Obawiam się, że nasi przedstawiciele bardzo słabo bronili tych projektów - skwitował.
Urzędnicy starosty mogli go jednak wprowadzić w temat. Droga Racibórz-Pszczyna w kontrakcie terytorialnym znaleźć się nie mogła, bo ma status arterii wojewódzkiej. Jest za to zapisana w regionalnym programie operacyjnym dla województwa śląskiego na lata 2014-2020, z planowanym terminem przedłożenia Komisji Europejskiej wniosku w 2016 r. i początkiem wdrażania w roku 2017. Obawy starosty są więc na wyrost, bo w przypadku drogi Racibórz-Pszczyna chodzi po prostu o inne źródło finansowania.
- Co oczywiście nie oznacza, że z RPO będą na ten cel pieniądze - dodaje Gabriela Lenartowicz, prezes Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Katowic, jedynka PO w wyborach do Sejmiku Śląskiego w okręgu rybnickim, była radna wojewódzka i szefowa klubu PO, pracująca też przy pozyskiwaniu środków unijnych dla Raciborza, m.in. na zrealizowany już program gospodarki wodno-ściekowej. - Niezwykle ważny w nowej kadencji będzie lobbing, ale też uczciwa odpowiedź na pytanie, po co nam ta droga? Przez Chałupki, drogą krajową 45, mamy dobry dojazd do A1 w Gorzyczkach. Potrzebujemy dobrego połączenia z A4 przez Rudy. Droga do Pszczyny przez Rybnik powinna mieć charakter subregionalnej średnicówki, połączoną drogą południową na Wodzisław Śl. i Jastrzębie. Chodzi o dobre skomunikowanie miast w naszym regionie. Nie można zatem liczyć, że władze wojewódzkie zechcą finansować drogę Racibórz-Pszczyna jeśli zakres prac będzie zbyt duży, a przez to zbyt drogi. Mówiąc wprost: nie można rozdmuchać tego projektu, bo to może źródłem kłopotów ze znalezieniem finansowania. Łatwiej będzie przekonać radnych wojewódzkich do racjonalnej, dopasowanej do potrzeb regionu drogi średnicowej - dodaje Gabriela Lenartowicz.
Powstanie dokumentacji drogi na odcinku od Rudnika przez Racibórz do granic Rybnika finansują położone na tej trasie gminy oraz marszałek. Liderem jest Racibórz. Projekty dostępne są TUTAJ.
Grzegorz Wawoczny
Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany