Szpitale nie chcą udzielać informacji o płacach pielęgniarek

Spór z pielęgniarkami miał wejść w kolejną fazę. Wybrano nawet mediatora - starostę Adama Hajduka, który postanowił sprawdzić zarobki pielęgniarek w innych szpitalach, by dowiedzieć się, czy roszczenia pracownic naszego szpitala są zasadne. Nie jest to jednak takie proste. Sąsiednie szpitale, do których się zwrócono, niezbyt chętnie podają wysokość wynagrodzeń swojego personelu. - Odpowiedzi przyszły różne, ja teraz muszę doprowadzić te dane do tego, żeby one były porównywalne - wyjaśnił na posesyjnej konferencji prasowej starosta. Hajduk chciał te dane wykorzystać podczas kwietniowego spotkania z kadrą szpitala i jego dyrekcją. - Chciałbym pójść z czymś na to spotkanie. Odpowiedzi jednak są jakie są. Szpitale niechętnie podają te wartości z różnych względów. Jeśli ja kogoś zapytam ile zarabia pani, która w danej firmie obsługuje sekretariat a dostanę odpowiedź, że średnia płaca pracowników obsługi wynosi tyle i tyle, to nie są to porównywalne dane i niewiele mi to mówi - zakończył starosta. 

Przypomnijmy, pielęgniarki raciborskiej lecznicy walczą o podwyżkę w wysokości 500 zł. Stawka ta jest jednak możliwa do negocjacji. Dyrektor szpitala żadnej podwyżki nie przewiduje, dlatego też spór trwa, a rolę mediatora w sprawie przyjął starosta. 

Sisi