Tajemnicza grupa wandali

W powiecie raciborskim od tygodnia grasuje grupa wandali dewastująca przystanki autobusowe. W weekend policja otrzymała aż dziesięć nowych zgłoszeń. Nieznani sprawcy jeżdżą po dzielnicach i wsiach i najprawdopodobniej strzelają do szyb. Straty liczone są w dziesiątkach tysięcy złotych.
Sprawa jest poważna. Burmistrz Krzanowic za informację o sprawcach wyznaczył tysiąc złotych nagrody. W jego gminie wymiana szyb pochłonie 5 tys. zł. Sprawcy w zeszłym tygodniu strzelali do wiat m.in. w Wojnowicach, Borucinie i Bojanowie. Burmistrz się mocno zdenerwował, bo w Wojnowicach wiata była nowa. Miała raptem 2 tygodnie. W Raciborzu PK wydało na naprawy 10 tys. zł.
Jak informuje policja, niszczenie wiat rozpoczęła się w zeszły wtorek. Około godziny 21.00 do dyżurnego policji dotarła informacja o stłuczonej szybie na przystanku PKS w Raciborzu. Kilka godzin później podobna sytuacja miała miejsce przy ul. Hulczyńskiej i Ocickiej. Sprawców nie udało się ująć. Tego samego dnia stłuczono szyby przystanków w Borucinie, Wojnowicach i Sudole. Następnego dnia zdewastowano kolejne trzy przystanki w gminie Krzanowice.
W weekend zdewastowano aż dziesięć przystanków na terenie Raciborza. Rajd zaczął się na Ocicach. Kolejnych raz uszkodzono m.in. przystanek przy ul. Gdańskiej. Zakończył się w godzinach nocnych na ul. Londzina. Tam wandale zniszczyli dwie wiaty.
Policja szuka sprawców. – Jak dotąd nie udało się nikogo złapać na gorącym uczynku. Zatem zwracamy się ze szczególnym apelem do mieszkańców naszego powiatu. Jeżeli coś zaobserwowali, mają jakieś podejrzenia, by się skontaktowali z najbliższym posterunkiem policji – apeluje st. post. Anna Borek, rzecznik raciborskiej policji.
(jula)
Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany